11 Paź 2012, Czw 22:24, PID: 320181
Gdy znajdę pracę, to mam nadzieję, ze będę pracował w grupie. Im więcej ludzi tym lepiej. Myślę, że to pomoże mi pozbyć się fobii.
Ankieta: jaką pracę wolisz Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
samodzielną | 85 | 91.40% | |
w grupie z innymi | 8 | 8.60% | |
Razem | 93 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
11 Paź 2012, Czw 22:24, PID: 320181
Gdy znajdę pracę, to mam nadzieję, ze będę pracował w grupie. Im więcej ludzi tym lepiej. Myślę, że to pomoże mi pozbyć się fobii.
13 Lis 2019, Śro 15:02, PID: 810645
Odświeżam. Wolę zdecydowanie pracę samodzielną, oczywiście mając jakiś tam kontakt z ludźmi, ale żeby to było zajęcie tylko dla jednej osoby. Moja praca jest wtedy bardziej wydajna, efektywniejsza. Tylko gdzie taką znaleźć?
13 Lis 2019, Śro 16:05, PID: 810648
Fizyczna też by się znalazła, tylko c
trzeba się naszukać. Moja ostatnia praca miała taki charakter.
13 Lis 2019, Śro 16:12, PID: 810649
A jaka to byla praca? Moze by trzeba w tym kierunku cos szukac : )
13 Lis 2019, Śro 16:13, PID: 810650
Ja bym wolała w ogóle nie pracować, a mieć dochody
13 Lis 2019, Śro 16:48, PID: 810651
Karol1991 napisał(a):A jaka to byla praca? Moze by trzeba w tym kierunku cos szukac : )W TBS " Zieleń Miejska" przy sprzątaniu osiedla .
13 Lis 2019, Śro 17:44, PID: 810653
13 Lis 2019, Śro 17:45, PID: 810654
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Lis 2019, Śro 17:51 przez zwykladziewczyna.)
(13 Lis 2019, Śro 17:44)Sparkle napisał(a):Akurat zeby to 500+ dostać, to jednak trzeba się napracować zresztą w warunkach typowych to praca samodzielna przynajmniej na początkowym etapie nie jest(13 Lis 2019, Śro 16:13)zwykladziewczyna napisał(a): Ja bym wolała w ogóle nie pracować, a mieć dochody500+
13 Lis 2019, Śro 18:05, PID: 810656
No i takie 500 na dziecko to nie za wiele : P Wiem ile kosztuje dziecko i 500 zl tego nie pokrywa : ) Wiec masz dziecko i brak hajsu i sporo roboty
13 Lis 2019, Śro 19:47, PID: 810664
13 Lis 2019, Śro 21:19, PID: 810668
(13 Lis 2019, Śro 19:47)Rival napisał(a):Za te zasiłki się raczej nie wyżyje, na pewno nie godnie. Za to nasi kochani mężczyźni już dają taką możliwość, jak najbardziej.(13 Lis 2019, Śro 16:13)zwykladziewczyna napisał(a): Ja bym wolała w ogóle nie pracować, a mieć dochody
13 Lis 2019, Śro 21:47, PID: 810671
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14 Lis 2019, Czw 8:43 przez Strachliwy.)
.....
13 Lis 2019, Śro 21:52, PID: 810673
13 Lis 2019, Śro 21:56, PID: 810674
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Lis 2019, Śro 21:59 przez czerczesow.)
1500 zł to ma z 500+, a pewnie jeszcze różne dodatki z OPS pieniężne i rzeczowe. Czytałem artykuł na temat takich mądrali i to są znacznie większe pieniądze niż pozornie się wydaje.
13 Lis 2019, Śro 22:04, PID: 810675
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14 Lis 2019, Czw 8:42 przez Strachliwy.)
.....
13 Lis 2019, Śro 23:54, PID: 810688
No tylko pozazdrościć niepełnosprawnego dziecka, taki dobry biznes.
Opiekowanie się trwale kalekim dzieckiem to przykucie do niego na stałe, całkowite poświęcenie swojego życia jemu. Pewnie nawet gdyby chciała, to by nie dała rady iść do pracy. Te zasiłki są jak najbardziej uzasadnione, państwo każe rodzić, a przecież nie każdy jest w stanie sobie pozwolić finansowo, by zrezygnować z pracy i oddać się całkowicie opiece nad niepełnosprawna osobą. Naprawdę nie wierzę w to co czytam.
13 Lis 2019, Śro 23:57, PID: 810689
14 Lis 2019, Czw 0:27, PID: 810691
O lol. Znowu jacyś ludzie, którym się wydaje, że wychowywanie dzieci polega na nie robieniu niczego. Zwłaszcza przy niepełnosprawnych, nic tylko leżeć całymi dniami na kanapie i oglądać trudne sprawy.
14 Lis 2019, Czw 0:43, PID: 810694
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14 Lis 2019, Czw 0:55 przez Chrom.
Powód edycji: interpunkcja.
)
(13 Lis 2019, Śro 21:47)Strachliwy napisał(a): Z zasiłków się nie wyżyje? Znam kobietę, która ma trójkę dzieci w tym jedno niepełnosprawne. Na każde dziecko dostaje 500 + a na trzecie chyba nawet więcej z powodu trwałego kalectwa, i do tego alimenty. Kobieta w tym roku dostała od gminy nowo wyremontowane mieszkanie socjalne. Ludziom śmieje się w twarz, bo frajerzy ją utrzymują a ona robi co chce. O emeryturę nie musi się martwić, bo coś tam dostanie z racji tego że ma pod opieką dziecko.Hmm jako człowiek znający problem od środka mogę powiedzieć tak. Generalnie żeby takie mieszkanie otrzymać kobieta ta musiała spełnić tam ustawowe warunki. Natomiast fakt,że dziecko jest niepełnosprawne przesunął ją na szczyt kolejki. Cały problem polega na tym ,że ze smutkiem stwierdzam,że wśród niepełnosprawnych też są dość liczni "kombinatorzy". Jednak znowu tutaj trudno coś stwierdzić bez znajomości konkretnego przypadku i stanu w jakim jest dziecko. Kwestia polega też na tym ,że składki do ZUS związane z pobieraniem świadczenia opiekuńczego na dziecko są odprowadzane przez 20 lat. I taka będzie podstawa wymiaru emerytury tej kobiety. Chyba, że dziecko na przykład umrze. Wówczas wiadomo kobieta świadczenie straci ale naliczy się tyle ile to dziecko żyło, chyba ,że >20 lat, wtedy ta kobieta i tak nie otrzyma więcej. Trudno też powiedzieć na jak długo te zasiłki będą dane, bo też się to zmienia na przestrzeni lat. Umówmy się ,że raczej na "wolnym rynku" nikt takiej osobie nie wynajmie, a kupno i kredyt no to też wiadomo ,że odpadną. W związku z tym gdyby jej tego nie przyznali to pewnie sprawa poszłaby przez sąd. Bo w sumie jest to osoba bezdomna. A tu znów chorego dziecka nikt nie adoptuje, jeśli sąd kobiecie by dzieci zabrał. Te zdrowe jakieś szanse by miały. A ogólnie przyjmuje się zasadę nierozdzielania jeśli naprawdę nie ma alkoholu, narkotyków itp. Pytanie jest też czy ta kobieta kiedykolwiek[przed dziećmi ] choćby próbowała pracować. Bo jeśli nie no to faktycznie słabo i można by powiedzieć ,że jakoś się prześlizgiwała do czasu niepełnosprawnego dziecka. Ale zapewniam Cię, że koszty leczenia w 90% przypadków przewyższają sumę świadczeń wielokrotnie, więc ostatecznie kobieta będzie na minusie co by nie zrobiła, chyba,że oleje rehabilitację, ale pewnie wtedy jakoś się to prędzej czy później wyda i sprawa też do sądu trafi. Można powiedzieć tak na krótką metę "wygląda na wygraną" ale w długofalowej perspektywie to grozi tej osobie wykluczenie społeczne i nałogi. No i jak nigdy nie pracowała a dziecko umrze nagle... No to sami wiecie jak jest z zatrudnieniem osób wiekowych i całkiem bez niczego.
14 Lis 2019, Czw 4:53, PID: 810702
No wiadomix, że tak najlepiej, jednak nie każdy zawód daje takie mozliwosci...
Pracując jako freelancer na Fiverr byłam najszczęśliwsza, ale ledwo na chleb starxzalo... Xd
14 Lis 2019, Czw 8:44, PID: 810709
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14 Lis 2019, Czw 10:03 przez Strachliwy.)
Fakt, teraz dopiero dotarło do mnie, że macie wszyscy rację. To był nie był najlepszy przykład. Nie chcę brnąć dalej w dyskusję na ten temat.
|
|