Nie zauważyłem, by ktoś ze znanej mi wizualnie fobicznej braci był jakoś specjalnie brzydki. Piękni z nich ludzie. Gwarantuję. Ale rzeczywiście, może kompleksy z dzieciństwa odgrywają w tym pewną rolę. Na szczęście człowiek się zmienia, dojrzewa. Nieproporcjonalna część ciała przestaje taką być itd. Niestety, psychika nie jest już tak elastyczna.
Mnie się wydaję że w tym coś jest, jak miałem płaską klatę byłem strachliwy, zacząłem ćwiczyć nabrałem odwagi w sobie i pewność, (bylo lepiej) potem zaczęły wypadać mi włosy, (łysienie androgenowe) i wróciłem do punktu wyjscia, a do tego jeszcze kolorek włosów, (rudy) i też zraziło mnie do ludzi, i teraz jestem boidupa ogólnie, a Ci co byli ładni nie dokuczano im? myślę ze na pewno mieli lepiej.
A kwestia tego ze ktos kogos spotkal a był w miare przecietny a mial depreche nie zapominajcie ze idzie znalesc dziure w całym, mnie łysina przeszkadza, a inni mowia ze nawet az tak nei widac i nie zwracaja uwagi, ja nie zwrociłem uwagi ze u mojej laski ze ma cos z nosem a ona pozniej miala styk ze ma nos jak swinia wiec kazdy ma swoje "SChizy" i przez to np nie lubiała jak ktoś na nia patrzyl.
Zas napisał(a):Erekcji?!
No tak, wiedziałem, że jedyne, co mnie ratuje, to zostać gejem, na dziewczynę ni ma szans
A w tym o stapie to jest ziarno prawdy.
Są plusy, jak dziewczyny zobaczą Cię w intymnym towarzystwie innych chłopaków, to będą postrzegać Cię jako bardziej atrakcyjnego (w końcu masz powodzenie) i wtedy może uda Ci się którąś zbałamucić
Ja jestem w miarę przystojny. Tak nie chwaląc się 6/10 z ryja, może więcej.
Wadę mam taką, że jestem niski. Kiedyś mi to bardzo przeszkadzało, teraz mniej. Poza tym to nie jest problemem w krajach takich jak Hiszpania, gdzie ludzie są niższi, niż w Polsce.
Muszę się pilnować, żeby nie mieć wielkiego bebecha, bo to wygląda źle. Kiedy jestem szczupły i odpowiednio ubrany, to wyglądam OK.
nie koniecznie brzydkich ale mających jakiś problem z tym związany napewno. Fobicy tak mi się przynajmniej wydaję że mogą być byt wrażliwi na punkcie swojej urody i dlatego zamykają się w sobie.. Ale w drugą stronę jeśli chodzi o pytanie to nie działa. To znaczy znam wielu brzydkich ludzi, którzy mają i mnóstwo znajomych i partnerów też łatwo znajdują
Jak tak czytam niektórych wypowiedzi na forum to aż mnie mdli..... warto by się zastanowić po co pisać takie pierdoły które nic nie wnoszą..... Co do tematu to wydaje mi się że nie ma reguły , choć pewnie większość osób jest niestety nieatrakcyjna i nie toleruje siebie lecz najwięcej zależy od środowiska.
shelby92 napisał(a):Jak tak czytam niektórych wypowiedzi na forum to aż mnie mdli..... warto by się zastanowić po co pisać takie pierdoły które nic nie wnoszą.....