15 Sie 2021, Nie 16:35, PID: 846848
Wstydziłem się w poprzednim mieście jadać samemu w dużych lokacjach umiejscowionych w centrum, ze strachu że kogoś spotkam. W nowym mieście nie mam problemu, by cokolwiek robić sam. I dobrze, bo to nic złego, a dla mnie coś naturalnego. Dobrze z kimś czasem wyskoczyć na pizze, ale samemu wiele spraw można załatwić szybciej, wyjść na obiad do baru i jeść w słuchawkach. Ostatnio nawet sam piłem piwo w barze! Poważnie. Chciałem odważyć się i sprawdzić czy jest tak jak w filmach, gdzie główny bohater sączy alkohol przy barze, i nikt się temu nie dziwi (w Polsce rzadki widok, ludzie chodzą do pubów w towarzystwie). Ale to zasługa innego miasta, bo w rodzinnym prędzej bym się posikał niż coś takiego zrobił.