11 Maj 2016, Śro 1:15, PID: 540626
Po raczej słabych doświadczeniach z ostatnią terapia, zastanawiam się co dalej. Niestety, nie widzę siebie na kolejnej terapii. Kolejne 3 miesiące dolowania... Ja tego po prostu fizycznie i psychicznie nie zniosę.
Pojawia się jednak pytanie - jeśli nie terapia, to co? Czuję, że mi znacznie bardziej od dokopania przydaloby się podejście mentorskie; ktoś (lub coś), kto (co) by mi pokazał, że da się z tego wyjść, kto (co) pomógłby budować moja wartość siebie.
Tylko nie za bardzo wiem, co by to mogło być...
Pojawia się jednak pytanie - jeśli nie terapia, to co? Czuję, że mi znacznie bardziej od dokopania przydaloby się podejście mentorskie; ktoś (lub coś), kto (co) by mi pokazał, że da się z tego wyjść, kto (co) pomógłby budować moja wartość siebie.
Tylko nie za bardzo wiem, co by to mogło być...