20 Paź 2016, Czw 23:57, PID: 587251
ananas filozoficzny napisał(a):Boisz się, ze ktoś może Cie negatywnie ocenić i wtedy źle bys sie poczuł-tak naprawdę inni nie sa wązni dla Ciebie bo liczysz sie tylko Ty, jestes skupiony tak naprawde tylko na sobie, a nie na innych.Owszem masz racje.I te wszystkie zmiany które sobie zaplanowałem tak naprawdę są w głównej mierze po to by kogoś poznać.Bo tak na prawdę tylko mi na tym zależy.A gdybym np.nie odchodził z tamtej roboty i jakimś cudem się przełamał i spróbował kogoś poznać przez portal randkowy?Wtedy chociaż miałbym pieniążki za które bym mógł gdzieś kogoś zabrać.Zawszę wychodziłem z takiego dość specyficznego założenia że najpierw powinienem mieć kolegów a dopiero szukać dziewczyny bo samym mną by się znudziła.Chciałbym mieć znajomych ale takich z którymi bym się widział codziennie.Takich kumpli.Tak jak to było te kilka lat temu że każdy wieczór się spędzało razem.Ale pytanie czy w moim wieku jest to jeszcze możliwe?Ludzie w moim wieku to już mieszkają na swoim i zakładają rodziny.A mi ciągle zabawa w głowie.Może nie dojrzałem do końca.Ale co się dziwić komuś kto nie bawi się w ogóle tylko praca i cztery ściany ew.zamienieniu paru zdań raz na ruski rok z ludźmi starszymi ode mnie i też nie normalnymi do końca.Nie no przepraszam ostatnio na koncercie byłem i fajnie było się trochę pogibać.