27 Lis 2010, Sob 12:04, PID: 228946
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15 Lut 2013, Pią 23:01 przez justynabb.)
Ja pochwały odbieram inaczej. Poza tym, że się czerwienię, to jak mnie ktoś chwali myślę, że sobie ze mnie drwi. No nie wiem jak to określić, np.: "Anka, nooo pięknie to zrobiłaś, brawo!" Wtedy myślę, że ta osoba naprawdę ma powiedzieć "Zrobiłaś to ch**owo" Albo jeszcze jak ktoś mnie pochwali tak głośno, przy ludziach to mam wrażenie, że tylko po to by inni słyszeli i gadali o mnie. Nie wiem, dziwne to jest