28 Paź 2016, Pią 3:20, PID: 589559
No witam, mam 19lat i mam pewien problem, nie wiem co to jest, więc postanowiłem założyć temat, żeby ktoś rozpoznał ten mankament.
A więc często mam tak, że w publicznych sytuacjach gdzie szczególnie patrzy na mnie 2+ osoby trzęsą mi się ręce.
Dzisiaj w szkole była taka sytuacja, że przed kilkoma osobami robiłem inscenizację i podczas jej wykonywania tak trzęsły mi się ręce, że aż niektórzy rówieśnicy się pytali co ze mną nie tak ze zdziwieniem.
Tak samo często w sklepie jak za mną stoi ktoś w kolejce sytuacja wygląda podobnie, podczas płacenia i odbierania reszty również moje ręce praktycznie w 80% sytuacji zachowują się jak ręce 50letniego alkoholika z parkinsonem.
Mało tego próbowałem już stosować 3 rodzaje psychotropów (asertin, seronil i obecnie aciprex) niestety nie działają, tak jak, by mój organizm był na nie odporny, powiększałem dawki itd, więc nie wiem już co robić.
Czy to jakaś nerwica, czy objawy fobii społecznej? I jak to cholerstwo leczyć? (jeżeli wgl się da.)
Bardzo proszę o pomoc, pozdrawiam serdecznie.
A więc często mam tak, że w publicznych sytuacjach gdzie szczególnie patrzy na mnie 2+ osoby trzęsą mi się ręce.
Dzisiaj w szkole była taka sytuacja, że przed kilkoma osobami robiłem inscenizację i podczas jej wykonywania tak trzęsły mi się ręce, że aż niektórzy rówieśnicy się pytali co ze mną nie tak ze zdziwieniem.
Tak samo często w sklepie jak za mną stoi ktoś w kolejce sytuacja wygląda podobnie, podczas płacenia i odbierania reszty również moje ręce praktycznie w 80% sytuacji zachowują się jak ręce 50letniego alkoholika z parkinsonem.
Mało tego próbowałem już stosować 3 rodzaje psychotropów (asertin, seronil i obecnie aciprex) niestety nie działają, tak jak, by mój organizm był na nie odporny, powiększałem dawki itd, więc nie wiem już co robić.
Czy to jakaś nerwica, czy objawy fobii społecznej? I jak to cholerstwo leczyć? (jeżeli wgl się da.)
Bardzo proszę o pomoc, pozdrawiam serdecznie.