23 Lut 2017, Czw 18:20, PID: 617017
Od jakiegoś czasu szukam w internecie informacji o przyczynach mojego złego stanu zdrowia. Mam problemy z układem pokarmowym, przewlekłym zmęczeniem, trądzikiem, coraz to większe problemy ze skupieniem uwagi, z zapamiętywaniem i uczeniem się. Jestem słaby i "zmulony", mam słabą kondycję fizyczną. Trochę czytałem i te objawy naprowadzały mnie na zły stan jelit, anemię, kandydozę itp. Fobii w to nie mieszałem, aż do teraz, kiedy zacząłem czytać o zatruciu rtęcią i trafiłem na ciekawy artykuł link:
Eretyzm (Erethismus Mercurialis) wymieniany jest jako jeden z najbardziej powszechnych objawów zatrucia rtęcią. Eretyzm to kombinacja objawów i dolegliwości, do których zalicza się nieśmiałość, problemy emocjonalne, nerwowość, bezsenność, problemy z pamięcią i niezdolność do skupienia myśli. Eretyzmem określa się również lękliwość i poddenerwowanie.
„Zmiany osobowościowe mogą pojawić się przed objawami nerwowymi. Tak zwana „rtęciowa neurastenia” może się pojawić na długo przed tym, zanim pacjent zacznie szukać pomocy. Syndrom ten cechuje poczucie ekstremalnego zmęczenia, poddenerwowania, bezsenność, patologiczna nieśmiałość oraz depresja” Podręcznik klinicznej toksykologii, Goetz, 1999
Wpływ rtęci na myśli i emocje powoduje bardzo dokuczliwe objawy, jako że zatrucie rtęcią powoduje nieprawidłowe reakcje emocjonalne. Poddenerwowanie, kłótliwość, unikanie trudnych sytuacji, niepokój, nieśmiałość, skłonność do zawstydzenia, unikanie obcych prowadzi często do wykluczenia społecznego i sprawia, że osoby zatrute rtęcią mają problem w relacjach z innymi. Ofiarom zatrucia często wydaje się, że ich zachowanie jest właściwe, pomimo że wyraźnie tak nie jest. Kłótliwość może osiągnąć stopień, w którym osobie ciężko jest utrzymać stałą pracę lub kontakty towarzyskie.
Zmęczenie, znużenie oraz depresja jeszcze bardziej ograniczają relacje personalne. Depresja przynosi uczucie bezcelowości, beznadziei, zniechęcenia i zbliżającej się zagłady. Małe problemy stają się przytłaczające i nie do przezwyciężenia. Może pojawić się ciągły strach, np. o utratę pracy. Pojawia się brak motywacji do ważnych obowiązków, a także do zabawy i codziennych czynności.
Inteligencja stopniowo się pogarsza. Uprzednio bystre osoby stają się ospałe i powolne. Cierpią na pogorszenie krótkotrwałej pamięci, a także problemy z logicznym myśleniem. Charakterystyczne jest np. pójście do innego pokoju bez zapamiętania, w jakim celu się do niego poszło.
Myślenie staje się powtarzalne i przesadne. Spada kreatywność. Ekspresja werbalna cierpi ze względu na niemożność znalezienia odpowiednich słów, aby wyrazić myśli. Chorzy często opisują ten stan jako „mgłę umysłową” (z ang. „brain fog”)
Zaburzenie elektrycznej regulacji mózgu może spowodować impulsywność i powstawanie silnych emocji w sytuacjach zupełnie do tego nieadekwatnych. Powoduje to ogólne przewrażliwienie i brak obiektywnej oceny sytuacji, nieumiejętność przyjmowania jakiejkolwiek krytyki i nadinterpretację niewinnych uwag ze strony innych.
Tego typu objawy pojawiają się i znikają miesiącami i latami z coraz rzadszymi okresami produktywności i ogólnego zadowolenia wraz z postępem zatrucia. Życie zatrutej osoby często składa się z „rozpoczynania” i „przerywania”. Nowe projekty są rozwijane, po to by zaraz zostały odstawione na bok.
Dzieci zatrute rtęcią zwykle mają problemy z nauką, problemy rozwojowe lub cierpią na dysleksję.
W cięższych przypadkach zatrucie rtęcią może spowodować psychozę. Psychoza zakłóca myślenie, emocję, pamięć, komunikację i interpretację rzeczywistości.
Jakbym czytał o sobie... Większość tych objawów opisanych wyżej zaobserwowałem u siebie, zresztą sporo też innych wymienionych w tym artykule. Czyli być może znalazłem jakiś trop, w każdym razie na pewno spróbuję bardziej zgłębić temat. Nigdy bym nie pomyślał, że takie coś jak zatrucie rtęcią może mieć wpływ także na mój stan psychiczny. Co o tym myślicie?
Eretyzm (Erethismus Mercurialis) wymieniany jest jako jeden z najbardziej powszechnych objawów zatrucia rtęcią. Eretyzm to kombinacja objawów i dolegliwości, do których zalicza się nieśmiałość, problemy emocjonalne, nerwowość, bezsenność, problemy z pamięcią i niezdolność do skupienia myśli. Eretyzmem określa się również lękliwość i poddenerwowanie.
„Zmiany osobowościowe mogą pojawić się przed objawami nerwowymi. Tak zwana „rtęciowa neurastenia” może się pojawić na długo przed tym, zanim pacjent zacznie szukać pomocy. Syndrom ten cechuje poczucie ekstremalnego zmęczenia, poddenerwowania, bezsenność, patologiczna nieśmiałość oraz depresja” Podręcznik klinicznej toksykologii, Goetz, 1999
Wpływ rtęci na myśli i emocje powoduje bardzo dokuczliwe objawy, jako że zatrucie rtęcią powoduje nieprawidłowe reakcje emocjonalne. Poddenerwowanie, kłótliwość, unikanie trudnych sytuacji, niepokój, nieśmiałość, skłonność do zawstydzenia, unikanie obcych prowadzi często do wykluczenia społecznego i sprawia, że osoby zatrute rtęcią mają problem w relacjach z innymi. Ofiarom zatrucia często wydaje się, że ich zachowanie jest właściwe, pomimo że wyraźnie tak nie jest. Kłótliwość może osiągnąć stopień, w którym osobie ciężko jest utrzymać stałą pracę lub kontakty towarzyskie.
Zmęczenie, znużenie oraz depresja jeszcze bardziej ograniczają relacje personalne. Depresja przynosi uczucie bezcelowości, beznadziei, zniechęcenia i zbliżającej się zagłady. Małe problemy stają się przytłaczające i nie do przezwyciężenia. Może pojawić się ciągły strach, np. o utratę pracy. Pojawia się brak motywacji do ważnych obowiązków, a także do zabawy i codziennych czynności.
Inteligencja stopniowo się pogarsza. Uprzednio bystre osoby stają się ospałe i powolne. Cierpią na pogorszenie krótkotrwałej pamięci, a także problemy z logicznym myśleniem. Charakterystyczne jest np. pójście do innego pokoju bez zapamiętania, w jakim celu się do niego poszło.
Myślenie staje się powtarzalne i przesadne. Spada kreatywność. Ekspresja werbalna cierpi ze względu na niemożność znalezienia odpowiednich słów, aby wyrazić myśli. Chorzy często opisują ten stan jako „mgłę umysłową” (z ang. „brain fog”)
Zaburzenie elektrycznej regulacji mózgu może spowodować impulsywność i powstawanie silnych emocji w sytuacjach zupełnie do tego nieadekwatnych. Powoduje to ogólne przewrażliwienie i brak obiektywnej oceny sytuacji, nieumiejętność przyjmowania jakiejkolwiek krytyki i nadinterpretację niewinnych uwag ze strony innych.
Tego typu objawy pojawiają się i znikają miesiącami i latami z coraz rzadszymi okresami produktywności i ogólnego zadowolenia wraz z postępem zatrucia. Życie zatrutej osoby często składa się z „rozpoczynania” i „przerywania”. Nowe projekty są rozwijane, po to by zaraz zostały odstawione na bok.
Dzieci zatrute rtęcią zwykle mają problemy z nauką, problemy rozwojowe lub cierpią na dysleksję.
W cięższych przypadkach zatrucie rtęcią może spowodować psychozę. Psychoza zakłóca myślenie, emocję, pamięć, komunikację i interpretację rzeczywistości.
Jakbym czytał o sobie... Większość tych objawów opisanych wyżej zaobserwowałem u siebie, zresztą sporo też innych wymienionych w tym artykule. Czyli być może znalazłem jakiś trop, w każdym razie na pewno spróbuję bardziej zgłębić temat. Nigdy bym nie pomyślał, że takie coś jak zatrucie rtęcią może mieć wpływ także na mój stan psychiczny. Co o tym myślicie?