08 Mar 2017, Śro 17:42, PID: 619733
Witam wszystkich!
Tak jak wy zmagam się z tym samym problemem. Odczuwam lęki w róznych sytuacjach. Brałem kiedyś SNRI bardzo mi pomagało, miało dużo skutków ubocznych a po 2 latach braniach kompletnie byłem zamulony, zero emocji, zero libido, brak erekcji, chęci do życia, depresja i wiele innych.
Przez ostatnie kilka lat różnie ze mną bywało, czasami zmuszałem się do sytuacji które powodowały we mnie lęk ale większosc czasu, spedziłem w domu, rzadko wychodząc lub wybierałem się tylko w miejsca gdzie czułem się komfortowo, bedąc z kimś bliskim nie odczuwam takiego lęku.
Nie mam depresji, to znaczy jak jestem w domu, to normalnie fukncjonuje, lubie gotować, biegam, czytam ksiązki i nie czuję się nieszczesliwy, dawno temu zaakceptowałem fakt, że niestety ale taki już jestem i możlwie, że już bede żył z tym do końca życia.
Przez ostatni czas probowałem wielu różnych rzeczy, bo miałem nadzieje, że coś mi pomoże, jednak na niewiele się to stało. Dalej mam problemy typu, wyjście do sklepu czy załatwienie czegokolwiek gdzieś, od razu po wejściu w takie miejsce zaczynam mieć dziwny wyraz twarzy, czuję spięcie, oczy nabierają lekliwego wyglądu, no trudno jakoś to przeżywam i żyje dalej.
Ale mam już tego dość i nie chce tak żyć do końca życia, moi znajomi zakładają firmy, budują domy, biorą śluby zakładają rodziny, jeżdżą na wakacje a ja spędzam większosc czasu w domu, to dla mnie przykre, bo chce żyć tak jak każdy. Czuje, że lęki są ode mnie nie zależne. Chodziłem kiedyś na terapie, ale to nie działa tak jak leki. Ludzie z mojego otoczenia rodzice, dalsi znajomi, rodzina myslą że po prostu jestem leniwy, ale to nie prawda.
chciałbym robić tyle, rzeczy ale nie potrafię bo lęk który mnie wypełnia blokuje mnie w każdej dziedzinie życia. Praca, związki.
Przechodząc do sedna, jeśli nie chce Ci się czytać:
Jak wy sobie radzicie z fs oraz jaki lek działa na was najlepiej z jak najmniejszymi skutkami ubocznymi dzięki któremu możecie normalnie funkcjonować?
Tak jak wy zmagam się z tym samym problemem. Odczuwam lęki w róznych sytuacjach. Brałem kiedyś SNRI bardzo mi pomagało, miało dużo skutków ubocznych a po 2 latach braniach kompletnie byłem zamulony, zero emocji, zero libido, brak erekcji, chęci do życia, depresja i wiele innych.
Przez ostatnie kilka lat różnie ze mną bywało, czasami zmuszałem się do sytuacji które powodowały we mnie lęk ale większosc czasu, spedziłem w domu, rzadko wychodząc lub wybierałem się tylko w miejsca gdzie czułem się komfortowo, bedąc z kimś bliskim nie odczuwam takiego lęku.
Nie mam depresji, to znaczy jak jestem w domu, to normalnie fukncjonuje, lubie gotować, biegam, czytam ksiązki i nie czuję się nieszczesliwy, dawno temu zaakceptowałem fakt, że niestety ale taki już jestem i możlwie, że już bede żył z tym do końca życia.
Przez ostatni czas probowałem wielu różnych rzeczy, bo miałem nadzieje, że coś mi pomoże, jednak na niewiele się to stało. Dalej mam problemy typu, wyjście do sklepu czy załatwienie czegokolwiek gdzieś, od razu po wejściu w takie miejsce zaczynam mieć dziwny wyraz twarzy, czuję spięcie, oczy nabierają lekliwego wyglądu, no trudno jakoś to przeżywam i żyje dalej.
Ale mam już tego dość i nie chce tak żyć do końca życia, moi znajomi zakładają firmy, budują domy, biorą śluby zakładają rodziny, jeżdżą na wakacje a ja spędzam większosc czasu w domu, to dla mnie przykre, bo chce żyć tak jak każdy. Czuje, że lęki są ode mnie nie zależne. Chodziłem kiedyś na terapie, ale to nie działa tak jak leki. Ludzie z mojego otoczenia rodzice, dalsi znajomi, rodzina myslą że po prostu jestem leniwy, ale to nie prawda.
chciałbym robić tyle, rzeczy ale nie potrafię bo lęk który mnie wypełnia blokuje mnie w każdej dziedzinie życia. Praca, związki.
Przechodząc do sedna, jeśli nie chce Ci się czytać:
Jak wy sobie radzicie z fs oraz jaki lek działa na was najlepiej z jak najmniejszymi skutkami ubocznymi dzięki któremu możecie normalnie funkcjonować?