11 Lis 2010, Czw 21:18, PID: 227609
Mam takie pytanie:
co brac na przeziebienie
bo ani aspiryny ani paracetamolu ?
co brac na przeziebienie
bo ani aspiryny ani paracetamolu ?
11 Lis 2010, Czw 21:18, PID: 227609
Mam takie pytanie:
co brac na przeziebienie bo ani aspiryny ani paracetamolu ?
12 Lis 2010, Pią 11:00, PID: 227646
witam,
U mnie jest dzisiaj jest 4 dzień jak biorę seroxat i muszę przyznać że nie jest najgorzej-tzn mam takie swoje chwile zwątpienia ale jak na razie daję radę.
13 Lis 2010, Sob 22:20, PID: 227727
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Lis 2010, Sob 22:23 przez cicha.)
witam
od trzech dni zaczynam odstawiac paroksetyne po ok 10 miesiecznym zazywaniu i czuje sie fatalnie, mam okropne zawroty glowy. Wydaje mi sie, ze szczegolnie nasila sie to pod wieczor przed wzieciem kolejenje dawki leku (z 20 mg zmniejszylam do 10 mg). Co ciekawe podczas 10 miesiecznej kuracji zdarzalo mi sie czasem nie wziasc leku, wtedy na nastepny dzien czulam podobne zawroty glowy lecz nie tak nasilone jak teraz. Czy spotkal sie ktos z czyms podobnym? Podobno tego typu leki nie uzalezniaja fizycznie wiec jak to mozliwe ze po pominieciu jednej dawki, czy tak jak teraz po trzech dniach zminiejszenia dawki o polowe odczuwam takie skutki? Czy spotkal sie ktos z czyms podobnym? Dodam te zawroty sa bardzo charakterytyczne, jak np szybko odwroce glowe to czuje jakby mi sie cos w mozgu 'przestawialo', dodatkowo dzisaj doszly do tego mdlosci..nie wiem za bardzo co robic czy przeczekac i samo powinno przejsc, czy jednak wrocic do pelnej dawki?
14 Lis 2010, Nie 13:33, PID: 227745
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14 Lis 2010, Nie 13:36 przez Anja.)
hej cicha,
Ja co prawda nie odstawiałam paroksetyny, ale wiem, że tak własnie wygląda odstawianie. Odstawiałam benzo, to miałam lęki, kołatanie i nudności. Robisz to pod kontrolą lekarza? Moim skromnym zdaniem, to jak jesteś zdecydowana odstawić, albo lekarz Ci kazał, to musisz się troche przemęczyć i nie zwiększać dawki. Konsekwencja w odstawianiu jest najważniejsza. Te leki uzależniają i to bardzo, a tego 'przestawiania' w mózgu doświadczyłam na własnej skórze. Trzymam kciuki, żeby Ci się udało.
14 Lis 2010, Nie 22:46, PID: 227776
No niezbyt fajne to odstawianie. W 4 dni schodzę z 30 mg. Trochę jestem padnięty, głowa boli
Jutro już mam brać inne leki. Ciekawe jak będzie.
14 Lis 2010, Nie 23:26, PID: 227780
A co będziesz brał?
15 Lis 2010, Pon 18:57, PID: 227821
Już biorę, od dziś. Wenlafaksyna + Mirtazapina. Paroksetyna odstawiona. Na razie czuję się dobrze
19 Lis 2010, Pią 14:30, PID: 228252
No i jak Embody po tych nowych lekach? Mnie chyba ten Spamilan pomaga, noc przesypiam a rano nie jestem roztrzęsiona. + 4 tydzień na Rexetinie. Dzisiaj byłam u mojej pani psycholog i powiedziała, że gołym okiem widac po mnie porawe, ale zobaczymy. Jutro ide do pracy pierwszy raz po 3 tygodniach, oby dało rade przetrwać.
30 Lis 2010, Wto 23:16, PID: 229646
Hejka
Witam wszystkich na forum Od dłuższego czasu biore Xetonar ( pod scisla kontrola specjalisty) , chciałam go całkowicie odstawić , podchodzilam do tego 3 razy , teraz jestem na etapie ćwiarteczki tabletki raz dziennie , wydawalo by sie że to przecież żadna dawka , a jednak na początku tygodnia postanowilam odstawic je całkowicie , ale po 2 dniach zaczela sie jazda , straszne nudnosci , zawroty glowy i to okropne uczucie słabości w głowie Miał ktos z was podobna sytuacje ?? jezeli tak to byla bym wdzieczna za podpowiedz jak zrezygnowac z tego leku całkowicie ?? pozdrawiam
03 Gru 2010, Pią 23:01, PID: 230266
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04 Gru 2010, Sob 0:00 przez dominik.)
oczywiscie ze tak. wiem natomiast ze odstawienie jest mozliwe bo sam odstawilem 3 miesiace temu i swiat sie nie zawali. tu chodzi o czas. po zminiejszeniu dawki trzeba tydzien dwa trzymac taki sam poziom i znowu mniej az przyjdzie czas na wcale.
Nie boj sie jak zaczniesz sie czuc jakby grypa brala. nic wiecej sie nie stanie! trzeba sie czymś zająć żeby nie analizować czy to już sie zblliża, kiedy przyjdzie i jak straszne bedzie P.S jak bedziesz już zerować to nie łąm sie bo takie niemiłe doznania po 2 -3 dniach miną
04 Gru 2010, Sob 10:59, PID: 230323
Dzieki wielkie za odpowiedz
ja dawke " ćwiartki tabletki " biore juz 3 tygodnie wiec mysle ze najwyzszy czas zeby zabrac sie za calkowite odstawienie , i byla bym w stanie przezwyciezyc te wszystkie zawroty głowy , słabości , ogolny metlik w glowie gdyby nie to że mam trzy zmianowy system pracy i do tego jest to praca fizyczna , nie moge sobie pozwolic na ogolne osłabienie Właśnie wrocilam z nocki wiec do pracy juz dzisiaj nie pojde , jutro mam wolne i w poniedzialek dopiero na popoludniu , moze mi sie uda nie wziąc przez te dni tabletki wtedy była bym "wolna"
04 Gru 2010, Sob 12:34, PID: 230325
Też zawsze uzalezniam decyzje z lekami od pracy. Dlatego proponuje zaplanować sobie na weekend. dużo pospać, przeczekać.
A wiesz że jest coś takiego jak efekt wybicia? to znaczy że jak przestajesz brać i mijają odruchy odstawieniowe to następuje gwałtowna poprawa samopoczucia? Tak przez miesiąc czuje sie jakby nigdy nic sie nie wydarzyło. A później chwila prawdy. Czy dobrze sie wykorzystało czas na lekach i wytworzyły sie mechanizmy obronne, czy trzeba by jeszcze popracować z lekami. Ale po parosektynie powinno już być dobrze. Trzymam kciuki
04 Gru 2010, Sob 14:23, PID: 230332
Jak ktoś ciężko znosi odstawianie, to może zrobić to na fluoksetynie. Najpierw bierze się ją zamiast np. parox, potem odstawia się też fluoksetynę. Jest to łatwiejsze, poniewasz fluo ma najdłuszy okres półtrwania. Jej odstawienie jest najmniej uciążliwe, ze wszystkich SSRI.
Oczywiście o wszystko należy spytać lekarza i robić to wg jego zaleceń.
04 Gru 2010, Sob 19:51, PID: 230437
pustelnik napisał(a):Też zawsze uzalezniam decyzje z lekami od pracy. Dlatego proponuje zaplanować sobie na weekend. dużo pospać, przeczekać. To sie teraz troszeczke przestraszyłam , mam nadzieje że po miesiacu odstawienia tego świństwa nie okaze sie ze musze do niego wrocic dzieki za wsparcie Embody - jak na razie musze spróbować sama , wizyte u mojego lekarza mam dopiero w styczniu ....
06 Gru 2010, Pon 0:12, PID: 230683
Witam ,
dostalem recepte na 2x Rexetin , lek otrzymalem w 4 aptece (w innych nie bylo) co najgorze zamiast drugiego opakowania rexetinu dostalem odpowiednik Parogen , czemu mi nie dala 2 Parogenow?Chyba bylo by latwiej no ale coz tak juz wyszlo , teraz moje pytanie , czy moge przez pierwszy miesiac lykac Rexetin a pozniej ten Parogen czy lepiej pojechac po nowa recepte? Jezeli podobny temat juz byl to przepraszam
06 Gru 2010, Pon 0:21, PID: 230688
Nie powinno być żadnej różnicy, ja brałam Parogen i Rexetin na zmianę.
Przeniosę do tematu o paroksetynie.
06 Gru 2010, Pon 0:23, PID: 230689
A od jakiego zaczynac?
Ok mozesz przeniesc
06 Gru 2010, Pon 0:27, PID: 230692
Bez znaczenia od którego zaczniesz, to ta sama substancja.
07 Gru 2010, Wto 13:35, PID: 230892
Dzisiaj 4rty dzien bez xetanoru , w głowie mam dziwne uczucie słabości hmmm ale nie zamierzam do niego wrócić
07 Gru 2010, Wto 14:18, PID: 230900
magik napisał(a):donatello to ten lek w ogóle ci nie pomógł? jak długo go brałaś? Ten lek brałam około roku , lekarz przepisał mi go w zastepstwie afobam-u , leku od którego cholernie sie uzależniłam i którego odstawienie spowodowało u mnie takie skutki odstawienne iż myslalam że odjade , powoli schodziłam z afobamu zastepując go właśnie xetonarem , aż przyszedł czas na odstawienie i tego leku , pomóc mi bardzo pomógł ale czuje że już czas zacząć życ bez leków .... tym bardziej że w najbliższym czasie mam zamiar założyć rodzine i do tego czasu musze oczyścic organizm z tego paskudztwa ....
07 Gru 2010, Wto 14:27, PID: 230908
A afobam brałaś codziennie? czy tylko doraźnie jak miałaś np. gdzieś wyjść?
07 Gru 2010, Wto 14:32, PID: 230914
magik napisał(a):A afobam brałaś codziennie? czy tylko doraźnie jak miałaś np. gdzieś wyjść? afobam bralam codziennie , ktoregos dnia postanowilam go odstawic , to co zaczelo sie ze mna wtedy dziac bylo koszmarem , nie mialam sily wstac nie potrafilam sliny przelknac , tak jak bym czucia w gardle nie miala , chwytalam sie czegokolwiek co mialam pod reka zeby ta cholerna sline przelknac , mialam przerazenie w oczach , wtedy trafilam do znajomego psychiatry ktory z jednej tabletki afobamu jaka bralam zrobil mi 3 tak zebym uzupelnila brakujacy mojemu organizmowi skladnik pozniej powoli schodzilismy z dawki zastepujac ten lek xetanorem i jakos poszlo , nie wiem co by bylo gdyby nie fakt ze znalam tego psychiatre bardzo dobrze i że byl w zasiegu reki ....
08 Gru 2010, Śro 14:41, PID: 231056
dzisisaj mam 5ty dzien bez xetanoru i czuje sie okropnie , najgorsze jest to uczucie omdlewania w srodku glowy , czy to kiedys minie ?? już wzielam 2 tabletki persen forte w nadziei ze uspokoi tye dolegliwosci
|