24 Gru 2015, Czw 4:23, PID: 498506
Asiu, pewnie chodzi o to, że teraz w marketach jest czas żniw bo święta i brakuje rąk do pracy. Może ktoś wypadł z grafiku niespodziewanie, bo np zachorował albo coś i natychmiast zastępstwo jakiekolwiek jest potrzebne. Zadzwonili do Ciebie, bo już Cię znają i mieli w dokumentach Twoje namiary. Jeśli o to chodziło, to teraz już barszcz po wigili, bo już i tak ten market zamknięty będzie i pewnie ktoś inny się zgodził. Chociaż przed sylwestrem też ludzie przygotowania robią i wynoszą towar z marketu, więc też będzie tam więcej pracy.
Tosiu, jak szukałam sobie praktyk studenckich, które miały być nieodpłatne, to też odchodziłam z kwitkiem i z informacją, że nikogo nie potrzebują.
Tosiu, jak szukałam sobie praktyk studenckich, które miały być nieodpłatne, to też odchodziłam z kwitkiem i z informacją, że nikogo nie potrzebują.