27 Mar 2017, Pon 19:09, PID: 623865
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27 Mar 2017, Pon 19:11 przez Urthon.)
Ja ciekawych pomysłów nie mam, ale możesz sobie zachować na "w razie czego".
Sam dobrze wspominam ten lek, brałem przed snem 1/3 tabletki, działanie nasenne tak po niecałej godzinie miałem, jak się tylko położyłem to od razu zasypiałem, a w tamtym okresie miałem trudności z zasypianiem i wieczorami lęki z powodu nowej pracy, więc zasypianie przed lekiem nie było łatwe. Koszmarów nie uświadczyłem, ale miałem wrażenie, że bylem bardziej senny w ciągu dnia. Co ciekawe nieźle pomagał też anty-lękowo, już tak z pół godziny po wzięciu bardzo spadało mi to lękowo-stresowe napięcie, z poziomu nieznośnego, do takiego "spoko, dam se rade".
Trochę mi go zostało, to sobie zostawiłem, w razie jakichś problemów z zasypianiem (latem mi czasem zdarzają z powodu upałów).
Sam dobrze wspominam ten lek, brałem przed snem 1/3 tabletki, działanie nasenne tak po niecałej godzinie miałem, jak się tylko położyłem to od razu zasypiałem, a w tamtym okresie miałem trudności z zasypianiem i wieczorami lęki z powodu nowej pracy, więc zasypianie przed lekiem nie było łatwe. Koszmarów nie uświadczyłem, ale miałem wrażenie, że bylem bardziej senny w ciągu dnia. Co ciekawe nieźle pomagał też anty-lękowo, już tak z pół godziny po wzięciu bardzo spadało mi to lękowo-stresowe napięcie, z poziomu nieznośnego, do takiego "spoko, dam se rade".
Trochę mi go zostało, to sobie zostawiłem, w razie jakichś problemów z zasypianiem (latem mi czasem zdarzają z powodu upałów).