24 Lut 2009, Wto 21:02, PID: 127158
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24 Lut 2009, Wto 21:07 przez Alutka.)
Niestety ogłaszam moj powrot do benzo
jest to juz nie afobam a tranxene - niby lepsze mniej uzależnia, ale to jedyny lek, dzieki ktoremu jako tak moge zyc ... tzn wegetowac i fizycznie istniec jak jakas prawie juz roslinka no bo po tylu latach te luki w pamieci ... kiedy ja sie doczekam emerytury i wiecznego snu ... tak nie da zyc bo to nie jest zycie.
Ps. wiem wiem, dawno mnie nie bylo
ale wrocilam NIESTETY

Ps. wiem wiem, dawno mnie nie bylo
