Jak ludzie reagują na to, że nie jesteście w związku?

[Ketina]

Postanowiłam stworzyć inny temat, mając na uwadze ten o osobach w związku, żeby osoby, które w takowym nie są, miały też szansę wypowiedzenia się, co do reakcji na swoją sytuację. 

W moim przypadku ludzie zachowują bardzo różnie na wieść o tym, że nie jestem w związku. Potrafią nawet reagować z wielkim zdziwieniem lub współczuciem - zupełnie nie wiem dlaczego; tak jakby się tego nie spodzewali.  - Oczywiście zdarzają się też osoby, które zwyczajnie przyjmują taką informację i osobiście mnie taka reakcja bardzo zadowala. 

A jak to wygląda u Was?

[Szary]

Najgo jak niektórzy zaczynają bawić się w Twoją swatkę, choć głupie pytania też są u+. Rodzina potrafi być w tym mistrzem.

[forac]

U mnie nigdy się nie dziwili i nie bawili w swatkę

[USiebie]

U mnie nigdy się nie dziwili i nie bawili w swatkę

U mnie też.

[123user]

Mnie szef co chwilę z kimś swata. Zawsze laskom nagada jakiś głupot o tym jaki jestem za+, a potem zjawiam się zwykły ja i widzę w ich oczach rozczarowanie.

[Mike]

Na szczęście nie trują

[miedziana]

Matka mojego byłego odradzała mu mnie gdy usłyszała że jestem wolna od pół roku

[orzeszkowa_wdowa]

Raz mnie tylko jeden koleś zapytał czy jestem w związku, po czym stwierdził,że gdybym miała chłopaka to by mi to pomogło.
Chodziło mu ,że pomogłoby mi to "znormalnieć". Chyba nawet wtedy odpyskowałam.Tak czy siak.. nikogo to specjalnie nie interesowało do tej pory.

[verti]

Matka mojego byłego odradzała mu mnie gdy usłyszała że jestem wolna od pół roku

Wiesz dlaczego?

[qaz21122]

W wiekszosci kazdy ma to w dup*e. Ale zdarzają sie pytania a dlaczego, a jak to. Najczescie od rodzicowXD i co mam im odpowiedziec? Ze jestem sam z wyboru? Wyboru kobiet i mojego s+ Zreszta domyslaja sie ze nie jestem normalny, przynajmniej z 2 niusów ktore do mnie dotarly i tylko jeszcze bardziej mnie rozwalily

[miedziana]

Wiesz dlaczego?

no dlaczego? pewnie pomyślała że jestem rozrywkowa albo stuknięta

[Serena66]

Mi nikt za bardzo nie truje. Czasem matka potrafi palnąć, że powinnam sobie kogoś znależć.

[Fearless]

Nie reagują, bo nawet ich o tym nie informuję : )

[Ketina]

Najgo jak niektórzy zaczynają bawić się w Twoją swatkę, choć głupie pytania też są u+. Rodzina potrafi być w tym mistrzem.

#zakażdymj*razemnaspotkaniachrodzinnych

No i zawsze rodzina wie lepiej, kto jest odpowiedni nawet dobrze nie znając tej osoby... XP

Matka mojego byłego odradzała mu mnie gdy usłyszała że jestem wolna od pół roku

Usłyszawszy  o moim stanie, chyba dostałaby zawału XD 
Serio, współczuję.  -

Raz mnie tylko jeden koleś zapytał czy jestem w związku, po czym stwierdził,że gdybym miała chłopaka to by mi to pomogło.
Chodziło mu ,że pomogłoby  mi to "znormalnieć". Chyba nawet wtedy odpyskowałam.Tak czy siak.. nikogo to specjalnie nie interesowało do tej pory.

Coooo? XD 
Ah, te przesądy.  - Najlepiej to w ogóle szukać na siłę byleby mieć, co nie?  XD

[forac]

Ze jestem sam z wyboru? Wyboru kobiet i mojego s+ 

+ niski poziom desperacji
mi mama mówiła, że nazbyt nieogarnięty jestem do związku 

[orzeszkowa_wdowa]

ajlepiej to w ogóle szukać na siłę byleby mieć, co nie? XD

Taa,na siłę zawsze można kogoś znaleźć,ale czy to uszczęśliwi obie strony?
Zaś moi rodzice lubią mnie swatać.A to z jakimś kolegą brata,a to z synem kolegi ojca(góralem!) z tym drugim to już trują od dobrych 2 lat, bo "moglibyśmy często w góry jeździć i darmowy nocleg by był ,same korzyści" XDD

[USiebie]

A , nie ważne zresztą.

Oddajcie kasowanie postuf!

[okil]

Dla mojej rodziny fakt, że nie mam dziewczyny w tym wieku jest dziwny.
Ale smutna prawda jest taka, że to ja jestem dziwakiem -

[Ketina]

ajlepiej to w ogóle szukać na siłę byleby mieć, co nie? XD

Taa,na siłę zawsze można kogoś znaleźć,ale czy to uszczęśliwi obie strony?

No właśnie, oto jest pytanie...  - 

Zaś moi rodzice lubią mnie swatać.A to z jakimś kolegą brata,a to z synem kolegi ojca(góralem!) z tym drugim to już trują od dobrych 2 lat, bo "moglibyśmy często w góry jeździć i darmowy nocleg by był ,same korzyści"  XDD

Nie no, to już jest chore.
Może zapytaj się ich, czy wiedzą, który mamy wiek. XDDD

[Caveman27]

Chyba tylko u mnie wszyscy mają w dup*e czy powiem, że jestem w związku, czy nie jestem w związku. Rodzina mnie nigdy nie swatała. Nawet nie pytają, gdyż wiedzą, że i tak zignoruję ten temat.

W sumie nie dziwię się, że ludzie reagują zdziwieniem, gdy ładną dziewczyna jest wolna. Nie dziwi mnie też fakt, gdy mają w nosie to, iż mało atrakcyjny facet jest sam. Życie i ludzka natura.

[Ninja]

U mnie ludzie uważają to za coś oczywistego. Nikt się po mnie nie spodziewa żebym miał dziewczynę.

[consciousness]

Nikt z rodziny się chyba specjalnie nie dziwi, bo wiedzą jaki jestem.

[Maxx]

Ciotki mówią, że gdzieś tam czeka moja druga połówka

[jjartist]

Mnie szef co chwilę z kimś swata. Zawsze laskom nagada jakiś głupot o tym jaki jestem za+, a potem zjawiam się zwykły ja i widzę w ich oczach rozczarowanie.

Bo to chyba syndrom tego ze jestes za+ pracownikiem. Ale marny z Ciebie czlowiek. Co nie?

[Maxx]

Mnie szef co chwilę z kimś swata. Zawsze laskom nagada jakiś głupot o tym jaki jestem za+,  a potem zjawiam się zwykły ja i widzę w ich oczach rozczarowanie.

Bo to chyba syndrom tego ze jestes za+ pracownikiem. Ale marny z Ciebie czlowiek. Co nie?

Eeeee jak ktoś jest fobik, to nie znaczy, że jest marny, może lepiej"nieprzystosowany do życia w społeczeństwie"