18 Lip 2018, Śro 16:38, PID: 755490
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18 Lip 2018, Śro 16:40 przez Kra_Kra.)
@smutna00
Do kilku osób czasem coś i powiem z własnej inicjatywy, na pytania zawsze odpowiadam choć nie zawsze uda mi się rozwinąć temat, ale do większości sama z siebie nic nie gadam, zwłaszcza, jak są w grupie.
Nad-życzliwie- myślę tu o starszych babkach, które mnie traktują jak jakieś dziecko, chyba w nich wyzwalam instynkt opiekuńczy O.O
Z kolei te, co ignorują - po prostu olewają, traktują jak powietrze, nie powiedzą mi smacznego gdy jem, nie powiedzą nigdy pierwsze cześć czy dzień dobry a kiedy ja im pierwsza powiem - nie zawsze doczekam się odpowiedzi. Niektóre potrafią nawet O MNIE gadać w mojej obecności tak, jakby mnie nie było obok... Ale leję na to.
Czyli takie dwie skrajności poza którymi oczywiście jest jeszcze sporo ludzi, którzy mnie taktują normalnie, czyli obojętnie ale bez nadmiernego pitu-pitu ani bez nadmiernego olewania.
Do kilku osób czasem coś i powiem z własnej inicjatywy, na pytania zawsze odpowiadam choć nie zawsze uda mi się rozwinąć temat, ale do większości sama z siebie nic nie gadam, zwłaszcza, jak są w grupie.
Nad-życzliwie- myślę tu o starszych babkach, które mnie traktują jak jakieś dziecko, chyba w nich wyzwalam instynkt opiekuńczy O.O
Z kolei te, co ignorują - po prostu olewają, traktują jak powietrze, nie powiedzą mi smacznego gdy jem, nie powiedzą nigdy pierwsze cześć czy dzień dobry a kiedy ja im pierwsza powiem - nie zawsze doczekam się odpowiedzi. Niektóre potrafią nawet O MNIE gadać w mojej obecności tak, jakby mnie nie było obok... Ale leję na to.
Czyli takie dwie skrajności poza którymi oczywiście jest jeszcze sporo ludzi, którzy mnie taktują normalnie, czyli obojętnie ale bez nadmiernego pitu-pitu ani bez nadmiernego olewania.