16 Wrz 2018, Nie 17:44, PID: 764189
Ostatnio zacząłem się zastanawiać nad pewną sprawą. Mianowicie spostrzegłem (już dawno, ale teraz jakby ten temat mi wrócił), że rozmawiam inaczej niż inni. Nie wiem w sumie jak to dokładnie opisać - wydaje mi się, że przez fobię i brak znajomych przez całe życie nie przebywałem z nimi za wiele i nie poznawałem sposobu zachowania i wysławiania rówieśników. Np. ktoś pyta się mnie na którą jutro idziemy, odpowiadam że na późniejszą godzinę i słyszę "no to kozak" i tak sobie myślę, od kiedy tak się mówi - takich sytuacji zauważam mnóstwo, wydaje mi się że jako ostatni wśród znajomych (mam na myśli te osoby ze szkoły, które widuję na co dzień w klasie ) poznaje slangowe słowa typu sztos itd. Czasem będąc ograniczonym jedynie do osób z klasy zastanawiam się czy dane słowo jest używane tylko przez nich czy ogólnie przez młode osoby. No i czuję się słabo, tak trochę obco albo staro. Może trochę dziwny temat, ale jako rasowy fobik przejmuję się każdą możliwą sytuacją gdy mogę zostać uznany za dziwnego lub innego