Gdzie można poznać dziewczynę?

[ktos__]

Witam
Mam taki problem, chciałbym znaleźć jakąś dziewczynę, ale nie wiem gdzie i jak.
Wiem, jestem młody, mam raptem 19 lat, poza tym na dziewczynę trzeba cierpliwe czekać, ona kiedyś się pojawi itd. Ok, może macie rację, ale siedząc w domu przed komputerem chyba nic nie osiągnę i będę tak czekał do śmierci. No właśnie, zdałem sobie sprawę, że muszę "wyjść do ludzi" by kogoś poznać. Pytanie gdzie.
Nie jestem zbyt rozrywkowy, jestem raczej cichy i nieśmiały, ale potrafię się rozkręcić w odpowiednim towarzystwie, ale to chyba nie znaczy, że do końca życia będę sam. Z góry uprzedzam wszelkie kluby i imprezy odpadają. Nie mam też kolegów czy przyjaciół, więc wspólni znajomi odpadają. W szkole nie ma dziewczyn, które by mnie interesowały.

[Eskapista]

Witam
Mam taki problem, chciałbym znaleźć jakąś dziewczynę, ale nie wiem gdzie i jak.
Wiem, jestem młody, mam raptem 19 lat, poza tym na dziewczynę trzeba cierpliwe czekać, ona kiedyś się pojawi itd. Ok, może macie rację, ale siedząc w domu przed komputerem chyba nic nie osiągnę i będę tak czekał do śmierci. No właśnie, zdałem sobie sprawę, że muszę "wyjść do ludzi" by kogoś poznać. Pytanie gdzie.
Nie jestem zbyt rozrywkowy, jestem raczej cichy i nieśmiały, ale potrafię się rozkręcić w odpowiednim towarzystwie, ale to chyba nie znaczy, że do końca życia będę sam. Z góry uprzedzam wszelkie kluby i imprezy odpadają. Nie mam też kolegów czy przyjaciół, więc wspólni znajomi odpadają. W szkole nie ma dziewczyn, które by mnie interesowały.

Teraz, to raczej nigdzie nie wyjdziesz. Jeżeli ci bardzo zależy, to możesz próbować na portalach randkowych.

[ktos__]

No dobra, wiem, że teraz nigdzie. Chodzi mi wtedy kiedy będzie już można wyjść.

[Eskapista]

No dobra, wiem, że teraz nigdzie. Chodzi mi wtedy kiedy będzie już można wyjść.

Jeżeli będzie można XD

Nie, no, droczę się. Chciałbym ci pomóc, ale jestem dokładnie w takiej samej sytuacji jak ty. Tylko ja nie wiem czy chciałbym mieć dziewczynę. W sensie teraz. Bo to jednak odpowiedzialność, a ja nie potrafię być odpowiedzialny nawet za siebie, a co dopiero za kogoś.
A jeżeli siedzisz przy komputerze, to grasz w coś? Jeżeli w gry online, to może to jest jakiś sposób. Sporo dziewczyn gra w gry, zwłaszcza teraz.

[ktos__]

No dobra, wiem, że teraz nigdzie. Chodzi mi wtedy kiedy będzie już można wyjść.

Jeżeli będzie można XD

Nie, no, droczę się. Chciałbym ci pomóc, ale jestem dokładnie w takiej samej sytuacji jak ty. Tylko ja nie wiem czy chciałbym mieć dziewczynę. W sensie teraz. Bo to jednak odpowiedzialność, a ja nie potrafię być odpowiedzialny nawet za siebie, a co dopiero za kogoś.
A jeżeli siedzisz przy komputerze, to grasz w coś? Jeżeli w gry online, to może to jest jakiś sposób. Sporo dziewczyn gra w gry, zwłaszcza teraz.

Grać gram, ale mam tak duże szczęście, że jeśli już poznam jakąś dziewczynę przez gry i uda mi się normalnie pogadać to okazuje się, że mieszka na drugim końcu Polski.

[Kiwi]

Ja bym spróbowała poszukać jakiś grup ludzi, z którymi ewentualnie kontakt bym zniosła (wiem jak to brzmi, ale dla mnie jednak kontakt "na żywo" z grupami ludzi to nie jest czysta przyjemność).

Może jakieś hobby Cię interesuje i akurat jest jakaś grupka na Facebooku z Twojej okolicy, która organizuje spotkania lub jakieś inicjatywy? Są wolontariaty, są grupy, które umawiają się na wspólne szkolenie swoich psów albo po prostu na spacery w szerszym gronie. Są grupy dronujących, szydełkujących, modelarzy. Sporo jest grup dla grających w planszówki (te lżejsze i te z instrukcjami grubości podręcznika do chemii ). Niektórzy też ponoć znajdują kogoś w grupach religijnych typu oaza, no ale to z oczywistych przyczyn nie dla każdego.

A poza tym nie mam za bardzo pomysłów.

_____
Edit: ogólnie to chodzi mi o to, że dziewczyny są tam, gdzie są ludzie tak ogółem. A z czasem może którąś polubisz bardziej, z wzajemnością.

[ktos__]

Ja bym spróbowała poszukać jakiś grup ludzi, z którymi ewentualnie kontakt bym zniosła (wiem jak to brzmi, ale dla mnie jednak kontakt "na żywo" z grupami ludzi to nie jest czysta przyjemność).

Może jakieś hobby Cię interesuje i akurat jest jakaś grupka na Facebooku z Twojej okolicy, która organizuje spotkania lub jakieś inicjatywy? Są wolontariaty, są grupy, które umawiają się na wspólne szkolenie swoich psów albo po prostu na spacery w szerszym gronie. Są grupy dronujących, szydełkujących, modelarzy. Sporo jest grup dla grających w planszówki (te lżejsze i te z instrukcjami grubości podręcznika do chemii ). Niektórzy też ponoć znajdują kogoś w grupach religijnych typu oaza, no ale to z oczywistych przyczyn nie dla każdego.

A poza tym nie mam za bardzo pomysłów.

_____
Edit: ogólnie to chodzi mi o to, że dziewczyny są tam, gdzie są ludzie tak ogółem. A z czasem może którąś polubisz bardziej, z wzajemnością.

Hobby? Spróbuję poszukać jakiś grup na Facebooku. Szanse są marne, ale może coś z tego będzie. Boje się tylko, że w tych grupach wszyscy się już bardzo dobrze znają i nie będą chętni na nowych.

[Eskapista]

No dobra, wiem, że teraz nigdzie. Chodzi mi wtedy kiedy będzie już można wyjść.

Jeżeli będzie można XD

Nie, no, droczę się. Chciałbym ci pomóc, ale jestem dokładnie w takiej samej sytuacji jak ty. Tylko ja nie wiem czy chciałbym mieć dziewczynę. W sensie teraz. Bo to jednak odpowiedzialność, a ja nie potrafię być odpowiedzialny nawet za siebie, a co dopiero za kogoś.
A jeżeli siedzisz przy komputerze, to grasz w coś? Jeżeli w gry online, to może to jest jakiś sposób. Sporo dziewczyn gra w gry, zwłaszcza teraz.

Grać gram, ale mam tak duże szczęście, że jeśli już poznam jakąś dziewczynę przez gry i uda mi się normalnie pogadać to okazuje się, że mieszka na drugim końcu Polski.

Co stoi na przeszkodzie spotkać się gdzieś po środku ?

[Kiwi]

Hobby? Spróbuję poszukać jakiś grup na Facebooku. Szanse są marne, ale może coś z tego będzie. Boje się tylko, że w tych grupach wszyscy się już bardzo dobrze znają i nie będą chętni na nowych.

Może się tak potencjalnie zdarzyć, ale jeśli grupa wciąż będzie miała formę otwartej (a nie wydzielą sobie osobny kącik dla paczki znajomych), to znaczy, że jednak są chętni na poznawanie osób. Wiadomo, na początku jest się "tym nowym", ale po jakimś czasie można wejść w grono takich znajomych.

Ogólnie wydaje mi się, że obecnie dużo osób nie ma znajomych i część próbując coś z tym zrobić szuka różnych grupek, dlatego można kogoś fajnego poznać. Istnieją też grupy stricte dla nieśmiałych.

[Eskapista]

Hobby? Spróbuję poszukać jakiś grup na Facebooku. Szanse są marne, ale może coś z tego będzie. Boje się tylko, że w tych grupach wszyscy się już bardzo dobrze znają i nie będą chętni na nowych.

Może się tak potencjalnie zdarzyć, ale jeśli grupa wciąż będzie miała formę otwartej (a nie wydzielą sobie osobny kącik dla paczki znajomych), to znaczy, że jednak są chętni na poznawanie osób. Wiadomo, na początku jest się "tym nowym", ale po jakimś czasie można wejść w grono takich znajomych.

Ogólnie wydaje mi się, że obecnie dużo osób nie ma znajomych i część próbując coś z tym zrobić szuka różnych grupek, dlatego można kogoś fajnego poznać. Istnieją też grupy stricte dla nieśmiałych.

Z tym brakiem znajomych to masz rację. Mi się wydaje, ze jest masa ludzi, która nie ma znajomych i nie próbuje z tym nic robić. Siedzą w domach i każdemu z nich wydaje się, że jest sam na świecie, kiedy w rzeczywistości ktoś bliski czeka całkiem obok.

[WinterWolf]

Jeśli chodzi o grupy na fejsie to do mnie pisała laska z grupy o psach z zamiarami wiązania się, więc wszędzie można się na kogoś natknąć, wszędzie można szukać. Btw kto powiedział, że jest jakiś odpowiedni wiek na to, żeby z kimś być? Jak się czuję, że już jest czas to jest, nie powinno być wyznaczników, czy to mając 19 lat czy 40

[ktos__]

Ogólnie wydaje mi się, że obecnie dużo osób nie ma znajomych i część próbując coś z tym zrobić szuka różnych grupek, dlatego można kogoś fajnego poznać. Istnieją też grupy stricte dla nieśmiałych.

No właśnie też mi się wydaje, że dużo osób nie ma znajomych. Nie wiem tylko dlaczego, ale część osób zaczyna traktować to jako normalne i zamiast szukać nowych znajomości to siedzą w domach. Wiem, bo sam tak do jakiegoś czasu miałem. Nawet w klasie są osoby, z którymi można by się zaprzyjaźnić, ale one tego nie chcą.

---

Ehh, trochę żałuję, że nie myślałem o tym wcześniej. Może zamiast siedzieć tyle lat w domu trzeba było chodzić na jakieś imprezy i poznawać ludzi. Teraz nie było by takiego problemu.