14 Wrz 2020, Pon 19:08, PID: 828261
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14 Wrz 2020, Pon 19:13 przez Nowy555.)
Pisałem już o tym co nieco, ale dokładniej opiszę tu.
Nie dawno poznałem jedną dziewczynę. Ustawiłem się z nią na jednodniowy wypad w góry w najbliższy weekend (sobota lub niedziela). Ma dać mi znać max w środę którego dnia jej pasuje, bo nie wie czy w sobotę nie bedzie musiałą przyjść do pracy.
Od dłuższego czasu planowałem wypad w góry dwudniowy tylko że samemu. Teraz nie wiem co mam robić. Brzmi fajnie ale czuję ze znajac zycie wyjdzie jak zwykle. Boję się najbardziej tego że odwoła wszystko dzień przed a co najgorsze godzinę przed. Wtedy już kogę mieć problem z powrotem do swojego planu ze względu na mniejszy wybor noclegu po rozsadnej cenie czy dojazd komunikacja publiczną. Pogoda jest fajna więc dużo ludzi może się zwalić
Raz już mój wyjazd nie wypalił ze względu na pogodę, a nie chce znowu mieć kolejnego weekendu w plecy. Czasami myślę czy by jej nie olać i nie zacząc planować tripu na wlasna reke
Nie dawno poznałem jedną dziewczynę. Ustawiłem się z nią na jednodniowy wypad w góry w najbliższy weekend (sobota lub niedziela). Ma dać mi znać max w środę którego dnia jej pasuje, bo nie wie czy w sobotę nie bedzie musiałą przyjść do pracy.
Od dłuższego czasu planowałem wypad w góry dwudniowy tylko że samemu. Teraz nie wiem co mam robić. Brzmi fajnie ale czuję ze znajac zycie wyjdzie jak zwykle. Boję się najbardziej tego że odwoła wszystko dzień przed a co najgorsze godzinę przed. Wtedy już kogę mieć problem z powrotem do swojego planu ze względu na mniejszy wybor noclegu po rozsadnej cenie czy dojazd komunikacja publiczną. Pogoda jest fajna więc dużo ludzi może się zwalić
Raz już mój wyjazd nie wypalił ze względu na pogodę, a nie chce znowu mieć kolejnego weekendu w plecy. Czasami myślę czy by jej nie olać i nie zacząc planować tripu na wlasna reke