12 Mar 2014, Śro 23:46, PID: 384050
Mam jednego dobrego kolegę i może jeszcze jednego kolegę z którym już nie mam takiego kontaktu z powodu upływu czasu, ale dobrze mi się z nim rozmawia.
Na tym się kończy liczba osób z którymi mogę pogadać nie tylko na tematy szkolne i które nie jęczą, bo muszą ze mną rozmawiać. Przyjaciół którzy wyciągnęliby mnie z domu na jakieś piwo czy osób, które chociaż napiszą same z siebie na fejsie (albo zagadają w szkole) czy na telefon nie mam.
Na tym się kończy liczba osób z którymi mogę pogadać nie tylko na tematy szkolne i które nie jęczą, bo muszą ze mną rozmawiać. Przyjaciół którzy wyciągnęliby mnie z domu na jakieś piwo czy osób, które chociaż napiszą same z siebie na fejsie (albo zagadają w szkole) czy na telefon nie mam.