19 Lis 2023, Nie 1:13, PID: 872839
Poprzez cierpienie widzimy wiecej to poszerza nasza swiadomosc a swiadomosc prowadzi do cierpienia bo im wiecej widze tym bardziej cierpie czemu musze byc czlowiekiem nie moge byc sarna lisem albo niedzwiedziem ich malo interesuje to co ich boli swiadomosc jest rysa na psychice czlowieka czlowiek to najnizsza forma egzystencji na tym padole lez lecz wlasnie dlatego ze jest tak bardzo swiadomy np jestem swiadomy tego ze jestem zakochany ale gdy dostaje zwiazek rownam go z ziemia czemu musze byc swiadomy rownania z ziemia osoby ktora kocham czemu nie moge byc caly czas czas zakochany czemu nie moge byc swiadmoy tylko zakochania? Witaj w konstrukcji rzeczywistosci ktora jest kaszana, kiedy bylem mlody to robilem tyle rzeczy ale z perspektywy czasu widze ze nie warto bylo robic czegokolowiek, narodziny prowadza do zycia zycie do smierci, cierpienie prowadzi do doswiadczenia zyciowego i swiadomosci a one prowadza spowrotem do do cierpienia, zakochanie prowadzi do zwiazku a zwiazek do jego gnicia gnijemy razem w milosci lub osobno bez niej. Moze widze wiecej moze mniej moge widziec cokolwiek ale nic nie zmienia faktu ze na tym swiecie trzeba cierpiec, nie ma za bardzo sposobu zeby usunac subiektywizmu w cierpieniu, skazani na subiektywizm w cierpieniu, polamane rece o rzeczywistosc probujace cos zrobic, bolaca psychika i kregoslup, ucieczki za bardzo nie ma.