15 Sie 2009, Sob 22:04, PID: 170338
Sorry wielkie że tu zaczynam ale myślę, że nie wywalicie mnie za to a bardziej
Życie mi się sypie... Zostałem sam...
Osoba którą kocham układa sobie życie z kimś innym.
Przyjaciół brak.
Jeszcze ta fobia społeczna...
Mam chęć to wszystko skończyć.
Wolał bym odejść, by nie być w tym punkcie, by nie patrzeć na to.
Nie wiem po co tu pisze...
Potrzebuje pomocy. Boje się że coś mi odwali...
Życie mi się sypie... Zostałem sam...
Osoba którą kocham układa sobie życie z kimś innym.
Przyjaciół brak.
Jeszcze ta fobia społeczna...
Mam chęć to wszystko skończyć.
Wolał bym odejść, by nie być w tym punkcie, by nie patrzeć na to.
Nie wiem po co tu pisze...
Potrzebuje pomocy. Boje się że coś mi odwali...