10 Gru 2017, Nie 15:47, PID: 720091
Ja uciekam w muzykę, książki i sport, oraz telewizję, lubię też buszować w internecie po stronach z modą i kosmetyce.
10 Gru 2017, Nie 15:47, PID: 720091
Ja uciekam w muzykę, książki i sport, oraz telewizję, lubię też buszować w internecie po stronach z modą i kosmetyce.
11 Gru 2017, Pon 0:22, PID: 720140
Ech, niekiedy zdarzało mi się uciekać w alkohol czy w benzo, ale to sporadycznie. Zazwyczaj uciekam w sen
Choć na szczęście już nieczęsto muszę uciekać.
11 Gru 2017, Pon 2:11, PID: 720144
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Gru 2017, Pon 2:12 przez mardybum.)
Apropos uciekania w alkohol, naprawdę lepiej się po nim czujecie?
Bo zauważyłam, że ja wręcz przeciwnie, wszystko co normalnie udaje mi się jakoś trzymać na wodzy, jak jestem wstawiona nagle wypływa, robię się super sentymentalna i emocjonalna i zaczynam się babrać we wszystkim co mnie boli. Serio, od jakiegoś czasu wręcz boję się pić, żeby nie wpaść w ten stan.
11 Gru 2017, Pon 10:16, PID: 720147
Zdecydowanie w muzykę i internet. To drugie jednak nie jest dobrym rozwiązaniem. Życzyłbym sobie zamienić to na coś bardziej twórczego, rozwijającego, choćby jakaś aktywność fizyczna czy artystyczna.
11 Gru 2017, Pon 10:26, PID: 720148
(11 Gru 2017, Pon 2:11)mardybum napisał(a): Apropos uciekania w alkohol, naprawdę lepiej się po nim czujecie? Tak, lepiej się po nim czuję, ale to krótko trwa. Nie miałam na myśli upijania się, tylko tak 1-2 piwa, coby się uspokoić, rozluznic. Ale nie polecam tego sposobu
11 Gru 2017, Pon 10:36, PID: 720149
W gry, internet, w samotność
11 Gru 2017, Pon 10:41, PID: 720150
(11 Gru 2017, Pon 2:11)mardybum napisał(a): Apropos uciekania w alkohol, naprawdę lepiej się po nim czujecie? Ja mam podobnie. Picie alkoholu zwykle wzmacnia mój aktualny stan ale często przypomni mi się coś z przeszłości, czego się wstydzę i już jest po mnie. Może te pierwsze 10-20 minut odurzenia lekko zagłusza moje myśli ale później jest już dużo gorzej z utrzymaniem kontroli nad własnymi emocjami.
11 Gru 2017, Pon 13:21, PID: 720156
Internet. Znajomości w nim zawarte w pewien sposób zastępują mi te realne, których na codzień nie mam.
11 Gru 2017, Pon 14:17, PID: 720163
W spanie, sport, internetowe znajomości i muzykę.
11 Gru 2017, Pon 15:09, PID: 720173
w internet, w książki (jak typowa intelektualistka)
11 Gru 2017, Pon 15:23, PID: 720177
W pracę bądź rozwijanie umiejętności związanych z pracą, książki, bezsensowne przeglądanie stron w internecie.
11 Gru 2017, Pon 15:24, PID: 720178
W internet, gry, muzykę, książki. W poszukiwanie nowych książek/materiałów/słówek (choć większą przyjemność sprawia mi szukanie niż faktyczna nauka). Czasem w alkohol, ale niewielkie ilości.
11 Gru 2017, Pon 15:32, PID: 720180
(11 Gru 2017, Pon 2:11)mardybum napisał(a): Apropos uciekania w alkohol, naprawdę lepiej się po nim czujecie?Nie, ja po alkoholu jeszcze mocniej odczuwam depresję i niepokój. Nawet po małych ilościach. Ja uciekam w internet, jedzenie i spanie. Nawet na hobby nie mam siły - kończy się na tym, że szukam materiałów do czegoś ciekawego, ale nigdy już do nich nie wracam, bo mi się nie chce. Mam na przykład bardzo dużo książek do przeczytania, niektóre już czekają na czytniku od miesięcy, ale czytanie mnie teraz bardziej męczy niż bawi. Gdybym miała jakieś gry i dobry PC lub konsolę, to na pewno byłabym od nich uzależniona. Na szczęście (a w głębi duszy niestety) ich nie mam.
11 Gru 2017, Pon 16:52, PID: 720189
W "sztuke". Artystka ze mnie jak z koziej d*py trąba co prawda... ale malowanie lub rysowanie pozwala mi sie uzewnętrznić.
12 Gru 2017, Wto 3:11, PID: 720266
W grę komputerową, marzenia i ogólnie wyobraźnię, czasem w muzykę (słuchanie), a kiedyś w książki. W inne rzeczy nie uciekam - innymi się zajmuję. : P
12 Gru 2017, Wto 10:01, PID: 720274
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12 Gru 2017, Wto 10:08 przez asleep.)
(11 Gru 2017, Pon 15:32)Mżawka napisał(a): Ja uciekam w internet, jedzenie i spanie. Nawet na hobby nie mam siły - kończy się na tym, że szukam materiałów do czegoś ciekawego, ale nigdy już do nich nie wracam, bo mi się nie chce. Mam na przykład bardzo dużo książek do przeczytania, niektóre już czekają na czytniku od miesięcy, ale czytanie mnie teraz bardziej męczy niż bawi. Gdybym miała jakieś gry i dobry PC lub konsolę, to na pewno byłabym od nich uzależniona. Na szczęście (a w głębi duszy niestety) ich nie mam. Mam dokładnie tak samo. Czasem próbuję obudzić w sobie pasję do czegoś, np. do rysowania - jednak jak widzę, że efekty mojej pracy są marne to zaraz mi przechodzi zapał. Też kupuję dużo książek, których przeczytanie zawsze odkładam na później. I to, co napisałaś o grach jest mi też bliskie. Dziwiło mnie jak niektórzy potrafią cały wolny czas poświęcać na gry, jednak sama nigdy tego nie doświadczyłam (no, nie licząc gry w simsy), więc nie wiem jak to jest, mogę sobie tylko wyobrażać. I wydaje mi się, że gdybym miała dobry sprzęt i dostęp do gier, które by mnie interesowały to na pewno łatwo byłoby mi wpaść w wir uzależnienia. Tak jak teraz marnuję czas odświeżając na nowo strony w internecie, tak mając gry marnowałabym czas grając. Edit: Choć właściwie często taka ucieczka powoduje u mnie gorszy nastrój, większy lęk. Tkwienie w problemie, myślenie o nim może mnie doprowadzić do jakichś rozwiązań, a ucieczka i skupienie uwagi na czym innym sprawia, że czuję się niekomfortowo.
12 Gru 2017, Wto 10:04, PID: 720275
Odkąd przeprowadziłem się do internetu na stałe, nie muszę nigdzie uciekać.
12 Gru 2017, Wto 13:19, PID: 720290
Zwykle zaszywam się w swojej samotni. Chociaż ucieczką raczej trudno to nazwać, bo jak jest jakiś np. problem to i tak będzie dopóki się go nie rozwiąże, ale na pewno jest to coś, co pomaga się zrelaksować, gdy pojawią się lęki oraz oderwać od szarej codzienności, gdy np. jest się czymś zmęczonym. Np.: czytam książki, oglądam filmy, zajmuję się swoim hobby, słucham muzyki.
12 Gru 2017, Wto 13:48, PID: 720292
Muzyka, sen czyli możliwość marzeń + sport
13 Gru 2017, Śro 1:01, PID: 720359
MUZYKA!!!!!! Masturbacja......
21 Gru 2017, Czw 22:17, PID: 721768
Internet, kawa i fajki...
26 Gru 2017, Wto 23:16, PID: 722456
Sen i moja wyobraźnia, gdybym mógł przeleżałbym cały dzień.
17 Lip 2018, Wto 15:39, PID: 755243
Uciekam całe życie, przez co jestem prawie na dnie..
Alkohol, papierosy, substancje odurzające, muzyka, samotność, książki, monolog. Znalazło by się więcej, ale to chyba te główne.
17 Lip 2018, Wto 16:23, PID: 755264
W internet, papierosy i cyberki.
|
|