23 Wrz 2009, Śro 9:22, PID: 177571
Każdy ma naturalne zaufanie do aptek.Tak jak do wszelkich sluż medycznych czy mundurowych.Ale ostatnio zauważylem,ze manipulują,jesli nie to niech ktoś wyjaśni mi takie przypadki jak:
-kupilem magnez ważył 500mg(pół grama) pozniej matka kupila inny magnez byly to male kulki a na wierzchu napisane było: magnez 500.Jak to możliwe ,żeby 50mg talbetka zawierała 500mg magnezu?
-kupilem kwasy tluszczowe omega3 taka sama sytuacja raz to byly duze kule a pozniej male kuleczki.
Producenci nas oszukują czy to jakiś cud że 500 zamienia sie w 50? magnez to pierwiastek a nie roslina z ktorej mozna zrobic ekstrakt...kazdy czlowiek potrzebuje 23 gramy(czyli 23 tysiące miligramów ) kuracja tak malymi dawkami jak kilkadziesiat mg to marnowanie pieniedzy.To samo tyczy sie omega3.
-kupilem magnez ważył 500mg(pół grama) pozniej matka kupila inny magnez byly to male kulki a na wierzchu napisane było: magnez 500.Jak to możliwe ,żeby 50mg talbetka zawierała 500mg magnezu?
-kupilem kwasy tluszczowe omega3 taka sama sytuacja raz to byly duze kule a pozniej male kuleczki.
Producenci nas oszukują czy to jakiś cud że 500 zamienia sie w 50? magnez to pierwiastek a nie roslina z ktorej mozna zrobic ekstrakt...kazdy czlowiek potrzebuje 23 gramy(czyli 23 tysiące miligramów ) kuracja tak malymi dawkami jak kilkadziesiat mg to marnowanie pieniedzy.To samo tyczy sie omega3.