11 Lut 2010, Czw 13:17, PID: 195790
Wszystko wskazuje na to, że za kilka tygodni rozpocznę tam leczenie. Pierwotnie miał być to inny ośrodek, dlatego wcześniej nie szczególnie interesowałam się tym miejscem. Czasami na jakiś forach mignęła mi ta nazwa i były bardzo różne opinie o tym miejscu: od pochlebnych do typu "nigdy więcej". Sama mam obiekcję, bo spotkałam się z dosyć sporą niekompetencją osób tam pracujących. Leczę się u kierownika tej kliniki. Usilnie mnie namawiał na oddział zamknięty AMG. Ja upierałam się przy otwartym, ostatecznie dał mi skierowanie do ośrodka w Sopocie. Okazało się, że ten ośrodek jest oblegany i najwcześniej w lipcu! mogę zostać przyjęte, gdy ja jestem praktycznie już na ostatnim etapie starania się o urlop zdrowotny i od 15 lutego nie chodzę na zajęcia.
Druga Pani tam pracująca, u której się konsultowałam, polecała mi oddział otwarty w Nowym Porcie, który okazał się oddziałem leczenia uzależnień.
Dziwi mnie, że osoby o sporej renomie w Trójmieście (za którą ja musiałam słono płacić), z tytułami itp. nie mają zielonego pojęcia o takich rzeczach.... Chyba mam już do nich uraz, boję się z nimi pracować... Dla mnie okres terapii, jest być albo nie być, dlatego chciałabym być traktowana poważnie.
Ten ośrodek jest jedynym miejscem, do którego na chwilę obecną mogę się udać...
Zastanawiam się nad tym, aby odkręcić urlop, zacisnąć szczęki, uzbroić się w armię uspokajaczy i jakoś zaliczyć rok. Łudzę się tym, że może jest mi lepiej....
Dodam, że wstępna diagnoza to osobowość unikająca, ale miałam mieć jeszcze dokładniejsze badania.
Druga Pani tam pracująca, u której się konsultowałam, polecała mi oddział otwarty w Nowym Porcie, który okazał się oddziałem leczenia uzależnień.
Dziwi mnie, że osoby o sporej renomie w Trójmieście (za którą ja musiałam słono płacić), z tytułami itp. nie mają zielonego pojęcia o takich rzeczach.... Chyba mam już do nich uraz, boję się z nimi pracować... Dla mnie okres terapii, jest być albo nie być, dlatego chciałabym być traktowana poważnie.
Ten ośrodek jest jedynym miejscem, do którego na chwilę obecną mogę się udać...
Zastanawiam się nad tym, aby odkręcić urlop, zacisnąć szczęki, uzbroić się w armię uspokajaczy i jakoś zaliczyć rok. Łudzę się tym, że może jest mi lepiej....
Dodam, że wstępna diagnoza to osobowość unikająca, ale miałam mieć jeszcze dokładniejsze badania.