06 Kwi 2013, Sob 8:36, PID: 345992
Od pewnego czasu hmmm może już tak długiego ,bo nie pamiętam ,że można powiedzieć od zawsze
mam problemy z wysławianiem sie i doborem słów przykładowo mówie proste zdanie i w połowie
zapominam jak dana rzecz,czynność sie nazywa i robie takią zawieche ,że zaczynam sie przyzwyczajać
do tego ,z jednej strony to dobrze ,bo cóż moge zrobić zaś z drugiej no wygląda to kompromitująco,
a z reguły są to proste słowa bez stresu i nerwów bo z to bywa i gorzej.
Ogólnie mało czytam ,jak już to jakieś artykuły własnych "zainteresowań" nie wiele więcej rozmawiam...
Jest mi łatwiej pisać ,bo dłużej moge sie zastanowić niż tak spontanicznie rozmwiając od siebie
.Nie mam zbyt dobrej pamięci ,w sumie to zależy ,bo jeśli chodzi o szczegóły to tak
,zaś w koncentracji na jednym punkcie w sensie przesłaniu płynącym od kogoś z wypowiedzi
tooo niezbyt. Nie pisze tego nad wyraz ani też nie wyolbrzymiam ,tak jakoś mam troche dziwna sprawa.
Sam nie wiem o co z tym zrobić o ile sie da... ,macie też tak?jakieś pomysły ?
mam problemy z wysławianiem sie i doborem słów przykładowo mówie proste zdanie i w połowie
zapominam jak dana rzecz,czynność sie nazywa i robie takią zawieche ,że zaczynam sie przyzwyczajać
do tego ,z jednej strony to dobrze ,bo cóż moge zrobić zaś z drugiej no wygląda to kompromitująco,
a z reguły są to proste słowa bez stresu i nerwów bo z to bywa i gorzej.
Ogólnie mało czytam ,jak już to jakieś artykuły własnych "zainteresowań" nie wiele więcej rozmawiam...
Jest mi łatwiej pisać ,bo dłużej moge sie zastanowić niż tak spontanicznie rozmwiając od siebie
.Nie mam zbyt dobrej pamięci ,w sumie to zależy ,bo jeśli chodzi o szczegóły to tak
,zaś w koncentracji na jednym punkcie w sensie przesłaniu płynącym od kogoś z wypowiedzi
tooo niezbyt. Nie pisze tego nad wyraz ani też nie wyolbrzymiam ,tak jakoś mam troche dziwna sprawa.
Sam nie wiem o co z tym zrobić o ile sie da... ,macie też tak?jakieś pomysły ?