25 Maj 2010, Wto 17:36, PID: 207420
Chcialbym rozpocząc ten temat poniewaz nie znalazlem nigdzie watków które by go dotyczyly.Jestem bardzo ciekawy czy jest ktos kto mialby podobny problem do tego,ktory jest w temacie ponieważ niewiem czy on dotyczy niektorych fobików czy większej rzeszy.
na ogol obrażanie kojarzy się wszystkim z okresem dzieciństwa co jeśli ktoś jest starszy i się obraza ,naprawdę z błahych powodów.takie uczucie zaczyna byc denerwujące.jak się tego uczucia pozbyc.w moim przypadku jest podobnie.Zachowania ludzi odbieram jako krytykę no i zachowuję się jak berbec,obrażam się na nich.czasami dlugo sie do nich nie odzywam.
Co do lęku przed zażyłościa,no właśnie jest tak ,ze trudno jest się z ludzmi zaprzyjażnić,traktuje ich się z dystansem brakiem zaufania.Wydaje mi się ,ze ludzie takich "delikwentów"nie lubią.Przez co pojawiają się problemy w pracy,na studiach.
na ogol obrażanie kojarzy się wszystkim z okresem dzieciństwa co jeśli ktoś jest starszy i się obraza ,naprawdę z błahych powodów.takie uczucie zaczyna byc denerwujące.jak się tego uczucia pozbyc.w moim przypadku jest podobnie.Zachowania ludzi odbieram jako krytykę no i zachowuję się jak berbec,obrażam się na nich.czasami dlugo sie do nich nie odzywam.
Co do lęku przed zażyłościa,no właśnie jest tak ,ze trudno jest się z ludzmi zaprzyjażnić,traktuje ich się z dystansem brakiem zaufania.Wydaje mi się ,ze ludzie takich "delikwentów"nie lubią.Przez co pojawiają się problemy w pracy,na studiach.