29 Lip 2010, Czw 16:23, PID: 216532
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29 Lip 2010, Czw 16:43 przez Jajo.)
Czy robił ktoś z was test osobowości MMPI? Jaki mieliście wynik?
Zostałam skierowana przez psychiatrę na owy test. Muszę na niego trochę poczekać. Trochę się tym zainteresowałam i okazało się, że można ściągnąć jego starszą wersję z torrentów (zresztą nowsza też jest dostępna na stronach www), a że jestem ciekawska i niecierpliwa to szybko to zrobiłam. Ma ponad 500 pytań, jest po ang., więc przy pewnych pytaniach miałam dylemat. Po 1,5h przyszedł czas na wyniki. Okazało się, że skala depresji jest wyjątkowo duża, skale kontrolne w normie, natomiast skala schizofrenii... No właśnie. Czy wam też ta skala wyszła dość wysoka? Wiem, że akurat skala schizofrenii nie jest zbyt dokładna, piszą o tym w Wikipedii. Zdarza się, że zdrowym osobom wychodzą w niej zawyżone wyniki. Trzeba też wziąć poprawkę na korelacje między skalami. Jedna skala nic nie znaczy.
I tak sobie myślę, że problemy z kontaktami społecznymi są objawem zarówno fobii społecznej jak i powyższej choroby. Co prawda schizofrenik będzie się chętniej izolował, a fobik raczej dążył do kontaktów, będzie mu ich brakować. Jednak w gruncie rzeczy to się ze sobą pokrywa. Dlatego jestem ciekawa jak to wygląda u was? Co wam wyszło w teście?
edit: Od razu mówię, że zdaję sobie sprawę, że dla poprawnego zinterpretowania wyniku jest potrzebny doświadczony psycholog.
Zostałam skierowana przez psychiatrę na owy test. Muszę na niego trochę poczekać. Trochę się tym zainteresowałam i okazało się, że można ściągnąć jego starszą wersję z torrentów (zresztą nowsza też jest dostępna na stronach www), a że jestem ciekawska i niecierpliwa to szybko to zrobiłam. Ma ponad 500 pytań, jest po ang., więc przy pewnych pytaniach miałam dylemat. Po 1,5h przyszedł czas na wyniki. Okazało się, że skala depresji jest wyjątkowo duża, skale kontrolne w normie, natomiast skala schizofrenii... No właśnie. Czy wam też ta skala wyszła dość wysoka? Wiem, że akurat skala schizofrenii nie jest zbyt dokładna, piszą o tym w Wikipedii. Zdarza się, że zdrowym osobom wychodzą w niej zawyżone wyniki. Trzeba też wziąć poprawkę na korelacje między skalami. Jedna skala nic nie znaczy.
I tak sobie myślę, że problemy z kontaktami społecznymi są objawem zarówno fobii społecznej jak i powyższej choroby. Co prawda schizofrenik będzie się chętniej izolował, a fobik raczej dążył do kontaktów, będzie mu ich brakować. Jednak w gruncie rzeczy to się ze sobą pokrywa. Dlatego jestem ciekawa jak to wygląda u was? Co wam wyszło w teście?
edit: Od razu mówię, że zdaję sobie sprawę, że dla poprawnego zinterpretowania wyniku jest potrzebny doświadczony psycholog.