15 Wrz 2010, Śro 15:22, PID: 222912
Zastanawiam się, czy stosowanie terapii poznawczej w innym języku odnosi taki sam skutek, jak w języku narodowym.
Jest po prostu trochę terapii, które polegają na m.in. na słuchaniu czy powtarzaniu jakiś stwierdzeń (np. Richardson) i są one dostępne tylko w języku angielskim. Zaznaczam, że rozumiem dokładnie o czym w nich mowa.
Tylko nie wiem, czy to będzie działało tak samo na podświadomość. Może i tak. Ale niektóre zdania powtarza się, aby przychodziły do głowy w danym momencie np. Uspokój się, to nic takiego. Myślę, że powtarzanie sobie "Calm down, it's nothing serious" nie będzie miało takiego wpływu na Polaka.
Z drugiej strony wszystko rozumiem, więc chyba mózg też to rozumie ; nie chce mi się tłumaczyć kilkudziesięciu stron na język polski i dopiero je powtarzać.
No i sam już nie wiem
Jest po prostu trochę terapii, które polegają na m.in. na słuchaniu czy powtarzaniu jakiś stwierdzeń (np. Richardson) i są one dostępne tylko w języku angielskim. Zaznaczam, że rozumiem dokładnie o czym w nich mowa.
Tylko nie wiem, czy to będzie działało tak samo na podświadomość. Może i tak. Ale niektóre zdania powtarza się, aby przychodziły do głowy w danym momencie np. Uspokój się, to nic takiego. Myślę, że powtarzanie sobie "Calm down, it's nothing serious" nie będzie miało takiego wpływu na Polaka.
Z drugiej strony wszystko rozumiem, więc chyba mózg też to rozumie ; nie chce mi się tłumaczyć kilkudziesięciu stron na język polski i dopiero je powtarzać.
No i sam już nie wiem