|
16 Maj 2020, Sob 12:46, PID: 821084
To działa jakoś doraźnie czy długo się rozkręca? Dostałem w krzyzysie wraz z dulo i tranxenr brałem krótko bo myślałem że się ogarnąłem ale nie daje rady. Tranxene dobrze trzepie ale to nie to. Mogę łykać dulo po nim akurat nie tyłem chyba ale chciałbym żeby coś trzepało mocno żeby ukoić smutek rozpacz żal...
16 Maj 2020, Sob 13:09, PID: 821087
Efekt nasenny jest natychmiast, ogólne wyciszenie i zobojętnienie też powinno przyjść szybko.
Jeżeli oczekujesz jakiejś stabilizacji nastroju, to można brać małą dawkę przez dłuższy czas. Skutkiem ubocznym jest wzrost apetytu.
14 Sie 2021, Sob 0:01, PID: 846780
Brałam, lecząc się na schizofrenię, której (jak okazało się po dwóch latach) nie mam. Na mnie olanzapina działała bardzo źle. Brałam Zalastę. Senność, otumanienie, kompletny brak skupienia (oblałam egzamin ze ścielenia łóżka, dacie wiarę?). Z 46 kg przytyłam do 62 kg w raptem dwa miesiące. Niemniej, podejrzewam u siebie ADHD, co tłumaczyłoby moją fatalną tolerancję neuroleptyków. Kwetiapina działała na mnie podobnie.
23 Sie 2021, Pon 17:17, PID: 847367
Biore 10 mg zolafrenu czyli olanzapine. Ja biore to na schizofrenie(mam urojenia i omamy) oraz pomocniczo na fobie społeczną. Mi pomaga częściowo tzn. likwiduje urojenia ale otępia troche. Ale tak już musi być. Biore ten lek już prawie 2 lata. Ciekawostką jest to że schudłem na nim troche. Ważyłem 117 kg a teraz 103 kg.
Ktoś wyżej napisał pytanie po jakim czasie to działa. Wstępnie po miesiącu ale na full żeby były efekty to pare miesięcy albo lat. Lecze się już na schizofrenie i fobie społeczną już 25 lat i końca nie widać...
30 Sie 2021, Pon 11:05, PID: 847672
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30 Sie 2021, Pon 11:06 przez acetylocysteina.)
Brałam to krótko (max 2-3 mce), ale bardziej nasennie. Najpierw 5 mg później 10mg. Przytyć nie przytyłam, ale też w moim przypadku ten lek nic nie robił, aż inny lekarz z poradni leczenia zaburzeń snu (normalnie leczę się u innego lekarza, ten miał się tylko w kwestii snu wypowiedzieć, bo moja lekarka skapitulowała) stwierdził, że jeśli nie mam jakichś natrętnych myśli przed snem to mam brać 2,5 - 5mg, nie więcej, 5h przed snem, bo wyższa dawka jest bez sensu, a najlepiej w ogóle to wywalić, bo przy moim typie bezsenności to i tak nie zadziała za bardzo.
25 Mar 2023, Sob 16:35, PID: 867733
Olzapin to bardzo dobry lek, jestem z niego zadowolona.
Psychiatra mi go przepisała na schizofrenię paranoidalną.
27 Wrz 2024, Pią 18:41, PID: 876640
Brałem, dużo efektów ubocznych m.in za wysoka prolaktyna i zwiększony apetyt i masa ciała. Fajny neuroleptyk wg. mnie, ponieważ wyjątkowo dobrze stabilizuję nastrój.
Na sam lęk raczej nie działa, chyba, że jest powiązany z psychozą: po psychozie spowodowaną środkami pomaga na paranoiczne, zdezorganizowane myślenie. Jeśli chodzi o objawy psychotyczne to mix haloperydol+lorazepam jest lepszy i ma mniej efektów ubocznych, jednak metabolity haloperydolu są neurotoksyczne i to nie jest absolutnie lek do długotrwałego brania, tylko na krótko/doraźnie. Podsumowując, na sam lęk raczej nie pomoże, ale na inne rzeczy, które czasem związane są z lękiem pomaga. Myślę jednak, że lepszym neuroleptykiem na te wszystkie rzeczy jest lurazydon, jak wyjdę ze szpitala to na pewno o nim napiszę. |
PhS
jest pierwszym po którym przytyłam...
