teoria dopaminowa

pitex · 02 Mar 2008, Nie 12:22, PID: 14101

Dopamina - b.wazny neuroprzekaźnik ośrodkowego układu nerwowego który pełni bardzo waże role w naszym mózgu ,min : kontroluje napięcie mięśni całęgo ciała ,kontroluje procesy ruchowe ciała takie jak : koordynacja i napęd ruchowy : w obszarach mózgu odpowiedzialnych za zachowanie i emocje (układ limbiczny) kontroluje najważniejsze procesy psychiczne i emocjonalne . Jej niekontrolowane uwolnienie może prowadzić do stanu pobudzenia emocjonalnego - euforii,lub lęku ,podwyszżenia temperatury ciała i potliwości ,zaś jej niedobór powoduje - nerwowość ,sztywność mięśni oraz uczucie lęku najczęciej lęku społecznego oraz poczucia zagrożenia .Niedobór dopaminy występuje u osób z nieprawidłową strukturą neuronalną które cierpią na ADHD - nadpobudliwość psychoruchową oraz niekontrolowane wybuchy złości i szału - wtedy podaje się leki stymulujące wydzielanie dopaminy (pochodne amfetaminy) które powoduje u osoby z ADHD paradoksalnie poczucie spokoju i panowania nad emocjami. Patologiczny niedobór dopaminy prowadzi do choroby parkinsona ,zaś jej nadmiar w przestrzeni między neuronalnej jest przyczyną schizofrenii paranoidalnej .

Smoklej · 02 Mar 2008, Nie 14:41, PID: 14106

Ciekawa sprawa z tą dopaminą.

pitex napisał(a):...zaś jej niedobór powoduje - nerwowość ,sztywność mięśni oraz uczucie lęku najczęciej lęku społecznego oraz poczucia zagrożenia . ...

pitex napisał(a):Patologiczny niedobór dopaminy prowadzi do choroby parkinsona ,zaś jej nadmiar w przestrzeni między neuronalnej jest przyczyną schizofrenii paranoidalnej.

Ja mam dystonię szyjną czyli zaburzenie napięcia mięśni szyi, które objawia się niekontrolowanym drżeniem i ruchami szarpanymi głowy. Ogólnie dystonia czyli zaburzenie napięcia mięśniowego występuje też w chorobie parkinsona.

Ciekawe czy to ma jakiś związek z moimi błogostanami, które mam od jakiegoś czasu. Leżę sobie w łóżku i czuję taki jakiś lekki odlot, rozluźnienie. Niewiadomego pochodzenia, bo kiedy się to dzieje, to nic nie robię tylko leżę i o niczym specjalnie nie myślę. Jak już mówiłem wcześniej, nie używam też żadnych... substancji.

Victor Mancini · 02 Mar 2008, Nie 16:33, PID: 14113

Teoria dopaminowa to bardzo sluszna teoria. Wyjasnialaby dlaczego bardzo silnie dzialajaca Fenelzyna (Nardil) jest najskuteczniejszym lekiem na fobie spoleczna z depresja i agorafobia( potwierdzil to w badaniach ten koles ktory zrobil ten test na fobie spoleczna Loebowitz) Dlatego, bo jednoczesnie oprocz zwiekszenia ilosci serotoniny w mozgu, podnosi ona rownoczesnie ilosc noradrenaliny i dopaminy wlasnie.Lekarze jednak nie chca tego leku przepisywac bo stary jest i ma mnostwo skutkow ubocznych...
Z drugiej strony np. kokaina podnosi poziom dopaminy , ale jednak chyba troche za bardzo,balbym sie ryzykowac uzaleznienia i nabawienia sie psychozy.
Nie chce nikogo martwic, ale wiecie ze mamy 5 krotnie wieksza szanse na chorobe Parkinsona w wieku pozniejszym, niz ogol spoleczenstwa, z racji niedoboru dopaminy wlasnie?!

Ps. sprawdzcie strone www.socialfear.com tam wiecej o teorii dopaminowej i lekach na fobie spoleczna.

P.s Pitex masz bardzo dobre wskazniki: kilkanascie postow i 8 razy pomoc :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

Tak trzymac!

pitex · 02 Mar 2008, Nie 18:13, PID: 14119

fobik dokładnie jest tak jak napisales że leki serotoninowe poprawiaja przewodnictwo noradrenaliny i dopaminy i niektóre leki nawet z grupy ssri powoduja jej lekkie zwiekszenie miedzy neuronami mozgu srotonina jak wiadomo jest takim regulatorem i w duzej mierze jest odpowiedzialna za świadomość/nieświadomość i percepcje i ogolny odbior tego co sie wokol nas dzieje jej niedobor powoduje zachowania kompulsywne i agresje - podobno. Zas dopamina to juz inna bajka - stymulowanie jej lub hamowanie jest bardzo ryzykowne nawet przez leki co dopiero przez narkotyki ,min: benzodiazepiny powoduja hamowanie dopaminy i zmniejszanie jej ilosci w mozgu dlatego po naglym zapszestaniu uzywania benzo wystepuja bardzo przykre dolegliwosci fizyczne i psychiczne oraz lęk społeczny.