31 Mar 2010, Śro 11:34, PID: 200319
Mam pewną myśl, która pewnego dnia uratowała mi życie i możesz pomyśleć że już to wszystko doskonale wiesz i ogólnie jesteś taki mądry, ale jeżeli tak uważasz to po prostu ten post bo nie jest on dla ciebie, możesz też stwierdzić że za dużo w nim przekleństw i nie wypada tak pisać, ale możesz zrobić też coś innego, dokonujesz wyboru jak całe życie to robisz. Więc możesz też przeczytać co mam Ci do przekazania i to wykorzystać, tak jak Ja to zrobiłem pewnego pięknego dnia...
Widzisz - uczysz się, a wszystko jest wiedzą, którą możesz wykorzystać, albo mieć to w dup*e i dalej żyć w swoim świecie, a więc o czym to mówiłem, a raczej pisałem, o czym była ta myśl?... O tym zaraz, jeszcze nie, jeszcze chwile, bo widzisz Ja kiedyś też narzekałem na tych wszystkich palantów, których spotykałem codziennie, na to że - „a co jeśli się jej nie spodobam?”, „Ale świat jest zły i mnie nie kocha” - Tak, masz racje, bo świat jest taki jakim go stworzysz w swojej głowie, bo widzisz, Ja sobie stworzyłem niebo i dalej dokonujesz wyboru – Możesz czytając ten tekst powiedzieć sobie - „Co mnie obchodzi on i jego życie” - Tak też możesz, ale wtedy nie miał byś doświadczenia na, które Ja pracowałem lata, a Ty możesz je mieć od tak! Prawda jakie to proste. Bo kiedy Ja wstaje rano to pierwsze pytanie jakie Sobie zadaje to - „Na ile Nieba mogę sobie dziś pozwolić?” i „Ilu ludzi się dziś dzięki mnie uśmiechnie?”Odpowiedź jest zawsze jedna...w . Fajnie, co nie?!
Ale nie, bądźmy poważni, bądźmy dorosłymi poważnymi ludźmi z krawacikami, bo przecież żyjemy w świecie, a szczególnie w kraju gdzie pieniądze ma ten co kradnie, a jak ktoś się cieszy to znak że trzeba mu do+ć, bo pewnie jest Żydem, taaaaaak, to jest bardzo fajne, podoba mnie się to bardzo i dlatego zawsze w niedziele kolo kościoła jest śmiesznie. No i pamiętaj o najważniejszym, co ja słyszę codziennie że bez powodu śmieje się tylko psychicznie chory – Tak Ci mówiono? Bo mi to w+ do głowy w szkołach, kościele i w rodzinie przez całe życie. Tak i jeszcze coś, musisz być poważnym człowiekiem bo nie wypada – Tak, to jest moje ulubione – Nie wypada...Możesz wtedy, gdy słyszysz takie coś od kogoś, powiedzieć - „Dobrze” i z+ć sobie życie zakładając krawat i na+ć bycie smutnym i poważnym osiem godzin dziennie, bo tak wypada, ale możesz też zastosować moją ulubiona ekstra technikę, kiedy ktoś próbuje mnie zdenerwować jakimś miechem rzuconym w moją stronę odpowiadam zawsze - „taaak”- Bardzo to fajne. Bo widzisz ja mam głęboko w dup*e co o mnie ludzie myślą, bo to daje Wolność i myślisz że obchodzi mnie co o mnie pomyślisz czytając ten krótki tekst? Nie , możesz mnie tu zbluzgać i wyśmiać, ale wtedy stracisz to co mam Ci do przekazania, ale możesz też to wykorzystać i stworzyć z tego model, który ktoś kiedyś zastosował i daje Sobie i innym szczęście.
Przypomina mi się historia, kiedy, dawno, dawno temu, kiedy byłem jeszcze gnojkiem, wszedłem do kościoła, który jak Mi mówiono jest Domem Pana, więc kiedy tam wszedłem to stwierdziłem że nie ma większej radości niż obcować z kimś kto dał Mi życie i dał nam miłość w jego własnym domu, w Domu Pana. Więc zacząłem się radować bo pomyślałem że można, ale nie, nie tutaj...Bo wiecie co usłyszałem - „Nie wypada” I wtedy byłem jeszcze dzieckiem i dałem sobie w+ć to do głowy, ale teraz mam paradygmat i uważam że Bóg nie bardzo chciał abyśmy wchodząc do jego Domu się smucili i na+ tekstami typu „Moja wina, moja wina moja bardzo wielka wina” Taaak, moja też, a nawet dwa wina...wiśniowe.
A więc wydaje mi się że wolał by chyba abyśmy radowali się z pięknego daru jakim jest życie, dając sobą szczęście innym ludziom, którym ktoś kiedyś w+ł do głowy typu - „Nie śmiej się, bo szczerzy się tylko idiota, bądź poważny bo tak wypada”
Bo widzisz, Ja cieszę się z tego że mam nogi, bo co prawda nie byłem nigdy w Somalii, ale słyszałem że jeden po+ postanowił tam pola ryżowe obstawiać minami, od tak bo miał władze i teraz bardzo często można spotkać tam dzieci bez nóg, bo grały w piłkę nożną i je im wy+ i wiesz co? Tam dzieci cieszą się z faktu że mają nogi, tak też można, ale nie, lepiej się użalać nad sobą i na+ć sobie w głowie typu - „ojej, ale świat jest zły, co Ja zrobię jak ona mnie nie polubi” Tak też można...Moim zdaniem to jest poważne i takie wiecie, odpowiedzialne.
Pasujesz do społeczeństwa wtedy bo tak wypada...Ale co to znaczy wypada? Felga z malucha wypada?
Wiesz przyjacielu co to jest Racja? Ona jest z tobą, tylko te tempe nie chcą nigdy Cię słuchac?
Wiesz, ja też kiedyś lubiłem mieć racje. Kłóciłem się na przykład z moim dobrym kumplem o wszystko zawsze. Tylko po co?
I pewnie zastanawiasz się jak to jest zrobione, że przeczytałeś ten wcale nie krótki post w tak krótkim czasie i był on dość ciekawy (Chociaż nie, bo z regóły jestem taki bardzo skromny i uważam ze napisałem i zawsze jak napisze szit to go wrzucam na post – Taaak, tak tez można) Bo można mieć w dup*e pewne zasady społeczne, a czasami nawet gramatyczne i skonstruować zdanie tak, aby ktoś do kogo Chcesz aby trafiło dobrze się bawił słuchając cię, bądź czytając, bo gdy dobrze się bawisz to do twojej głowy trafia „troszkę” więcej treści niż z ładnych książeczek szkolnych.
Przypomina mi się odnośnie tego co powyżej jak bardzo niedawno za+ się bawiłem z moim przyjacielem Adamem, bawiłem się rozmową, rozmawialiśmy bite kilka godzin przy piwie, zielu i
Wiesz co... Zarówno Ja jak i On nauczyliśmy się niesamowicie dużo o Historii, Etyce, Religii, Filozofii i o tym jak podrywać panienki w klubach, chodź Mu to nie potrzebne bo ma wspaniałą kobietę, którą Kocha, ale nie lepiej jest z książek, takich mądrych...To wtedy jest poważne.
Bo widzisz, Ja chodź ledwo ciągnę moje studia, to kiedy się uczę robie to bawiąc się.
Jeszcze jedno Przyjacielu na koniec – Ja mam w dup*e co Ty o mnie pomyślisz czytając ten skrypt, bo mnie się nie da obrazić, no chyba że sztachetą, wtedy bym się obraził.
Bo kiedy ja z Tobą rozmawiam przy piwie zadaje sobie dwa pytania - „Jak mogę się jeszcze lepiej bawić” i „Czego mogę się od ciebie mądrego nauczyć”
Bo widzisz, Ja zyskam, kiedy Ty mnie w komentarzu poniżej zbluzgasz, bo bede się za+ bawił czytając twoje obelgi, ale kiedy przeczytam coś co Mnie podbuduje na duchu, bo ktoś przeczyta ten krótki tekst, wyciągnie z niego jakieś wnioski typu - „Coś w tym jest, ide zjeść kanapkę, bo mnie na to stać, podczas gdy są na świecie miejsca gdzie ludziom wy+ nogi w powietrze gdy graja w Picipolo”
Zobacz wreszcie jak Można Naprawdę się dobrze Bawić prowadząc swoje życie i ciesząc się z niego dając szczęście innym.
Zacznij w końcu być tym kim naprawdę pragniesz być, bo życie jest wielkim darem, więc przestań narzekać i chować głowę w pisaku a zacznij celebrować wielki prezent jaki dostałeś o nazwie - „JA”, bo jesteś tym kogo potrzebuje i kogo potrzebuje reszta tej wspaniałej planety.
Ten krótki tekst dedykuje w całej swej nieskromności i dumie wyzwolenia na „papier” swoich jakiekolwiek by nie były przemyśleń Mojej przyjaciółce Angelice, która już wie, że wstając każdego poranka widzi świat, który został stworzony dla niej, a nie ona dla niego...
Widzisz - uczysz się, a wszystko jest wiedzą, którą możesz wykorzystać, albo mieć to w dup*e i dalej żyć w swoim świecie, a więc o czym to mówiłem, a raczej pisałem, o czym była ta myśl?... O tym zaraz, jeszcze nie, jeszcze chwile, bo widzisz Ja kiedyś też narzekałem na tych wszystkich palantów, których spotykałem codziennie, na to że - „a co jeśli się jej nie spodobam?”, „Ale świat jest zły i mnie nie kocha” - Tak, masz racje, bo świat jest taki jakim go stworzysz w swojej głowie, bo widzisz, Ja sobie stworzyłem niebo i dalej dokonujesz wyboru – Możesz czytając ten tekst powiedzieć sobie - „Co mnie obchodzi on i jego życie” - Tak też możesz, ale wtedy nie miał byś doświadczenia na, które Ja pracowałem lata, a Ty możesz je mieć od tak! Prawda jakie to proste. Bo kiedy Ja wstaje rano to pierwsze pytanie jakie Sobie zadaje to - „Na ile Nieba mogę sobie dziś pozwolić?” i „Ilu ludzi się dziś dzięki mnie uśmiechnie?”Odpowiedź jest zawsze jedna...w . Fajnie, co nie?!
Ale nie, bądźmy poważni, bądźmy dorosłymi poważnymi ludźmi z krawacikami, bo przecież żyjemy w świecie, a szczególnie w kraju gdzie pieniądze ma ten co kradnie, a jak ktoś się cieszy to znak że trzeba mu do+ć, bo pewnie jest Żydem, taaaaaak, to jest bardzo fajne, podoba mnie się to bardzo i dlatego zawsze w niedziele kolo kościoła jest śmiesznie. No i pamiętaj o najważniejszym, co ja słyszę codziennie że bez powodu śmieje się tylko psychicznie chory – Tak Ci mówiono? Bo mi to w+ do głowy w szkołach, kościele i w rodzinie przez całe życie. Tak i jeszcze coś, musisz być poważnym człowiekiem bo nie wypada – Tak, to jest moje ulubione – Nie wypada...Możesz wtedy, gdy słyszysz takie coś od kogoś, powiedzieć - „Dobrze” i z+ć sobie życie zakładając krawat i na+ć bycie smutnym i poważnym osiem godzin dziennie, bo tak wypada, ale możesz też zastosować moją ulubiona ekstra technikę, kiedy ktoś próbuje mnie zdenerwować jakimś miechem rzuconym w moją stronę odpowiadam zawsze - „taaak”- Bardzo to fajne. Bo widzisz ja mam głęboko w dup*e co o mnie ludzie myślą, bo to daje Wolność i myślisz że obchodzi mnie co o mnie pomyślisz czytając ten krótki tekst? Nie , możesz mnie tu zbluzgać i wyśmiać, ale wtedy stracisz to co mam Ci do przekazania, ale możesz też to wykorzystać i stworzyć z tego model, który ktoś kiedyś zastosował i daje Sobie i innym szczęście.
Przypomina mi się historia, kiedy, dawno, dawno temu, kiedy byłem jeszcze gnojkiem, wszedłem do kościoła, który jak Mi mówiono jest Domem Pana, więc kiedy tam wszedłem to stwierdziłem że nie ma większej radości niż obcować z kimś kto dał Mi życie i dał nam miłość w jego własnym domu, w Domu Pana. Więc zacząłem się radować bo pomyślałem że można, ale nie, nie tutaj...Bo wiecie co usłyszałem - „Nie wypada” I wtedy byłem jeszcze dzieckiem i dałem sobie w+ć to do głowy, ale teraz mam paradygmat i uważam że Bóg nie bardzo chciał abyśmy wchodząc do jego Domu się smucili i na+ tekstami typu „Moja wina, moja wina moja bardzo wielka wina” Taaak, moja też, a nawet dwa wina...wiśniowe.
A więc wydaje mi się że wolał by chyba abyśmy radowali się z pięknego daru jakim jest życie, dając sobą szczęście innym ludziom, którym ktoś kiedyś w+ł do głowy typu - „Nie śmiej się, bo szczerzy się tylko idiota, bądź poważny bo tak wypada”
Bo widzisz, Ja cieszę się z tego że mam nogi, bo co prawda nie byłem nigdy w Somalii, ale słyszałem że jeden po+ postanowił tam pola ryżowe obstawiać minami, od tak bo miał władze i teraz bardzo często można spotkać tam dzieci bez nóg, bo grały w piłkę nożną i je im wy+ i wiesz co? Tam dzieci cieszą się z faktu że mają nogi, tak też można, ale nie, lepiej się użalać nad sobą i na+ć sobie w głowie typu - „ojej, ale świat jest zły, co Ja zrobię jak ona mnie nie polubi” Tak też można...Moim zdaniem to jest poważne i takie wiecie, odpowiedzialne.
Pasujesz do społeczeństwa wtedy bo tak wypada...Ale co to znaczy wypada? Felga z malucha wypada?
Wiesz przyjacielu co to jest Racja? Ona jest z tobą, tylko te tempe nie chcą nigdy Cię słuchac?
Wiesz, ja też kiedyś lubiłem mieć racje. Kłóciłem się na przykład z moim dobrym kumplem o wszystko zawsze. Tylko po co?
I pewnie zastanawiasz się jak to jest zrobione, że przeczytałeś ten wcale nie krótki post w tak krótkim czasie i był on dość ciekawy (Chociaż nie, bo z regóły jestem taki bardzo skromny i uważam ze napisałem i zawsze jak napisze szit to go wrzucam na post – Taaak, tak tez można) Bo można mieć w dup*e pewne zasady społeczne, a czasami nawet gramatyczne i skonstruować zdanie tak, aby ktoś do kogo Chcesz aby trafiło dobrze się bawił słuchając cię, bądź czytając, bo gdy dobrze się bawisz to do twojej głowy trafia „troszkę” więcej treści niż z ładnych książeczek szkolnych.
Przypomina mi się odnośnie tego co powyżej jak bardzo niedawno za+ się bawiłem z moim przyjacielem Adamem, bawiłem się rozmową, rozmawialiśmy bite kilka godzin przy piwie, zielu i
Wiesz co... Zarówno Ja jak i On nauczyliśmy się niesamowicie dużo o Historii, Etyce, Religii, Filozofii i o tym jak podrywać panienki w klubach, chodź Mu to nie potrzebne bo ma wspaniałą kobietę, którą Kocha, ale nie lepiej jest z książek, takich mądrych...To wtedy jest poważne.
Bo widzisz, Ja chodź ledwo ciągnę moje studia, to kiedy się uczę robie to bawiąc się.
Jeszcze jedno Przyjacielu na koniec – Ja mam w dup*e co Ty o mnie pomyślisz czytając ten skrypt, bo mnie się nie da obrazić, no chyba że sztachetą, wtedy bym się obraził.
Bo kiedy ja z Tobą rozmawiam przy piwie zadaje sobie dwa pytania - „Jak mogę się jeszcze lepiej bawić” i „Czego mogę się od ciebie mądrego nauczyć”
Bo widzisz, Ja zyskam, kiedy Ty mnie w komentarzu poniżej zbluzgasz, bo bede się za+ bawił czytając twoje obelgi, ale kiedy przeczytam coś co Mnie podbuduje na duchu, bo ktoś przeczyta ten krótki tekst, wyciągnie z niego jakieś wnioski typu - „Coś w tym jest, ide zjeść kanapkę, bo mnie na to stać, podczas gdy są na świecie miejsca gdzie ludziom wy+ nogi w powietrze gdy graja w Picipolo”
Zobacz wreszcie jak Można Naprawdę się dobrze Bawić prowadząc swoje życie i ciesząc się z niego dając szczęście innym.
Zacznij w końcu być tym kim naprawdę pragniesz być, bo życie jest wielkim darem, więc przestań narzekać i chować głowę w pisaku a zacznij celebrować wielki prezent jaki dostałeś o nazwie - „JA”, bo jesteś tym kogo potrzebuje i kogo potrzebuje reszta tej wspaniałej planety.
Ten krótki tekst dedykuje w całej swej nieskromności i dumie wyzwolenia na „papier” swoich jakiekolwiek by nie były przemyśleń Mojej przyjaciółce Angelice, która już wie, że wstając każdego poranka widzi świat, który został stworzony dla niej, a nie ona dla niego...