12 Mar 2012, Pon 6:05, PID: 294631
Jestem bardzo ciekawa czy są tu osoby się tym zajmujące lub co sądzicie o traktowaniu takiego zajęcia jako formę autoterapii (oczywiście przy założeniu, że dana osoba spełnia konieczne warunki fizyczne).
12 Mar 2012, Pon 6:05, PID: 294631
Jestem bardzo ciekawa czy są tu osoby się tym zajmujące lub co sądzicie o traktowaniu takiego zajęcia jako formę autoterapii (oczywiście przy założeniu, że dana osoba spełnia konieczne warunki fizyczne).
12 Mar 2012, Pon 11:12, PID: 294651
...
12 Mar 2012, Pon 17:16, PID: 294696
jako terapia 'uzupleniajaca', a nie podstawowa - tak
13 Mar 2012, Wto 14:31, PID: 294863
No jeśli dana osoba spełnia warunki i nie ma poważniejszych zaburzeń od FS to samoocena wyskoczy pod sufit. Warto , aczkolwiek przydałyby się również spotkania z terapeutą.
13 Mar 2012, Wto 15:09, PID: 294871
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Mar 2012, Wto 15:10 przez Sugar.)
Tyle że modeling wymaga pewności siebie. Nawet jeśli ktoś jest bardzo atrakcyjny fizycznie, niestety to nie wszystko, a jedynie połowa sukcesu.
Z drugiej strony może to być także wspaniała droga, aby wyrazić siebie. Na co dzień nieśmiali ludzie często chętnie wchodzą w różne role, alby wyrazić siebie, jest np wielu nieśmiałych i wycofanych aktorów, lecz kiedy grają stają się jakby kim innym i bardzo im to odpowiada. Myślę, że modelingiem można by poeksperymentować w tą samą stronę jeśli ktoś tego chce.
13 Mar 2012, Wto 15:23, PID: 294875
kazda praca, gdzie jest kontakt z ludzmi pomaga na fobie czy to modeling, czy sprzedawca w sklepie. dla mnie wazniejsze jest, zeby rownoczesnie przerabiac swoje myslenie 'terapeutycznie'. no bo co z tego, ze bedziesz probowac sie 'oswajac' z rzeczywistoscia, jesli wnioski beda ciagle te same, czyli utwierdzajace w fobii?
materialy -jak zwykle- na mail oprocz tego, kontakt z psychologiem jak najbardziej wskazany
13 Mar 2012, Wto 20:22, PID: 294919
Sugar napisał(a):Tyle że modeling wymaga pewności siebie.Pewność siebie pomaga z reguły chyba wszędzie. O ile wiem to w przypadku modelingu wysoka pewność siebie niekoniecznie jest wskazana. Wydaje mi się, że na dłuższą metę bardzo pewna siebie modelka staje się zbyt przewidywalna, monotonna..
13 Mar 2012, Wto 21:08, PID: 294922
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Mar 2012, Wto 21:09 przez BlankAvatar.)
modelka z fobia spoleczna nie bedzie miala wiekszego problemu z wygladem, tylko z tym co reszta fobikow: z rozmowa z ludzmi, autoprezentacja w 'zwyczajnych' warunkach. pozowania mozna sie nauczyc, tak jak mozna sie nauczyc rozmawiac z klientami w sklepie czy banku, ale to fobii nie wyleczy. pomoze, ograniczy, ale to nie wszystko. jakby to mialoby byc takie proste, to wszyscy uczacy sie/pracujacy fobicy powinni doznawac samoistnego autouleczenia
13 Mar 2012, Wto 21:15, PID: 294924
Cytat:Wydaje mi się, że na dłuższą metę bardzo pewna siebie modelka staje się zbyt przewidywalna, monotonna..co, co? nie chodzi o to czy jest przewidywalna, czy monotonna (przecież ona dostaje konkretne polecenia, tematy itd. nie chodzi o dzieci z lustrzanką bawiące się w fotografa i modelkę; zadaniem modelki jest przede wszystkim dobre zaprezentowanie produktu, np. jakiegoś ubrania etc., a nie uchwycenie jej indywidualnego piękna..., chyba, że mówimy o pani pavlin czy kate moss i innych) chyba bardziej o zdolności 'aktorskie'. potrafi się dostosować do stawianych jej wymagań. myślę, że to dobra forma sprawdzenia samego siebie.
13 Mar 2012, Wto 21:50, PID: 294931
julka napisał(a):zadaniem modelki jest przede wszystkim dobre zaprezentowanie produktu, np. jakiegoś ubrania etc.No nie wiem.. zauważ na czym to dobre zaprezentowanie polega, czy przypadkiem nie na tym, że to modelka jest główną estetyczną atrakcją na zdjęciu? Modelka prezentuje przede wszystkim sama siebie. Poza tym fotografia i modeling na reklamie się nie kończy. A co do "dzieci z lustrzanką bawiące się w fotografa i modelkę" to każdy przecież od czegoś tam zaczyna i nie ma w tym nic złego. Świetna modelka może być jednocześnie skromną niepozorną dziewczyną i kompletną amatorką..
13 Mar 2012, Wto 21:57, PID: 294932
Cytat:No nie wiem.. zauważ na czym to dobre zaprezentowanie polega, czy przypadkiem nie na tym, że to modelka jest główną estetyczną atrakcją na zdjęciu?dla mężczyzny może i owszem :-) pisze tylko to, co słyszałam/czytałam- może w wypowiedziach pseudo kreatorów mody, może tych zwyczajnych i normalnych, ze np. modelka jest jedynie tłem dla ich projektów. z drugiej strony wiadomo, że ma zachęcać, więc byle kogo nie wezmą. a co dzieci, fakt nie ma w tym nic złego, przypuszczam jedynie, że autorce tematu chodziło coś poważniejszego.
14 Mar 2012, Śro 0:07, PID: 294937
Faktycznie niektórzy praktykują taki styl fotografowania gdzie modelka postrzegana jest jak "jeden z przedmiotów" i instruuje się ją tak jakby była robotem albo manekinem. Takie podejście wydaje się bardzo 'praktyczne' a laik i tak nie zauważy różnicy na zdjęciu (przynajmniej świadomie nie zauważy). No ale oczywiście są różne podejścia do fotografii i różne style. Modelka może być tłem albo może być istotą zdjęcia i jego całym sensem.
15 Kwi 2012, Nie 11:51, PID: 298536
nie pytaj, tylko spróbuj.
dam ci linka do firmy odzieżowej ktora potrzebuje modelek. zrobia ci sesje za darmo, jeszcze portfolio dostaniesz. z tego co wiem to zafunduja ci też koszty podróży do nich. link tutaj: ################################### powodzenia!
15 Kwi 2012, Nie 14:53, PID: 298559
Kriko, jeśli będziesz pisał takie posty, to będę je usuwać.
15 Kwi 2012, Nie 15:14, PID: 298563
a mógłbym wiedzieć dlaczego? chciałem przecież jej pomóc?
|
|