08 Cze 2011, Śro 19:59, PID: 257375
Unikającą jestem odkąd pamiętam(wczesne dziećiństwo).
Wolę wyobrażać sobie moją 'więź' z innymi niż tworzyć ją w rzeczywistości.
Często tak mam że galop myśli pojawia się ni z tąd, ni z owąd.
Wtedy zupełnie nie wiem, co mam robić.
Mam wrażenie, ze ten galop odbiera mi nie tylko możliwość kontaktowania się z innymi, ale też racjonalnego formowania myśli( jedno wiąze się z drugim...)
Czy ktoś tak ma?..
Wolę wyobrażać sobie moją 'więź' z innymi niż tworzyć ją w rzeczywistości.
Często tak mam że galop myśli pojawia się ni z tąd, ni z owąd.
Wtedy zupełnie nie wiem, co mam robić.
Mam wrażenie, ze ten galop odbiera mi nie tylko możliwość kontaktowania się z innymi, ale też racjonalnego formowania myśli( jedno wiąze się z drugim...)
Czy ktoś tak ma?..