03 Lis 2008, Pon 17:50, PID: 85085
Na szczęście nie mam pod klatką ławki Hołota w lesie siedzi.
03 Lis 2008, Pon 17:50, PID: 85085
Na szczęście nie mam pod klatką ławki Hołota w lesie siedzi.
03 Lis 2008, Pon 17:56, PID: 85096
zielonazabka napisał(a):Na szczęście nie mam pod klatką ławki Hołota w lesie siedzi.a to pewnie harcerze
03 Lis 2008, Pon 20:11, PID: 85191
Hehe, a mnie najbardziej denerwuje fundamentalizm podwórkowy i chore idee typu "być panem blokowisk", "królem podwórka", "honor ulicy" i to, że przeważnie uznanie mają liderzy opinii. Poza tym widzę, że nawet wśród fobik jest hierarchia, jak w stadzie wilków: ktoś jest alfą, a ktoś omegą, notabene "najsłabszy"fobik też zostanie zepchnięty na margines przez resztę socjostada :-)
03 Lis 2008, Pon 20:50, PID: 85214
Blokersi to wku*wiający gatunek, wywołują w ludziach najgorsze uczucia i odczucia.
03 Lis 2008, Pon 21:27, PID: 85223
we mnie nie
03 Lis 2008, Pon 21:42, PID: 85242
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Lis 2008, Pon 22:13 przez ZgarbionyFred.)
Ja miałem z nimi do czynienia i to było wku*wiające bo zamiast sie postawić to dostałem pietra.
03 Lis 2008, Pon 21:47, PID: 85253
a ja mam 90 % znajomych spod bloku
03 Lis 2008, Pon 21:50, PID: 85261
też miałam, nie wszyscy są ordynarni agresywni i tępi
03 Lis 2008, Pon 22:06, PID: 85274
też jestem ordynarny i agresywny, chociaż mam fobię
03 Lis 2008, Pon 22:32, PID: 85282
MK napisał(a):a ja mam 90 % znajomych spod bloku no i co z tego ?
03 Lis 2008, Pon 22:39, PID: 85286
MK napisał(a):też jestem ordynarny i agresywny, chociaż mam fobięchwal się
03 Lis 2008, Pon 22:49, PID: 85289
To z tego, że znajomych się ma, a nie wybiera
10 Wrz 2009, Czw 22:45, PID: 174749
Miałem parę historii z tymi gostkami niefajnych, ale od dłuższego czasu mam spokój. Nie zmienia to faktu, że nie cierpię ich, brzydzę się nimi... i też wolę koło nich nie przechodzić. Nigdy nie wiadomo, co takim idiotom strzeli do głowy.
|
|