21 Sie 2011, Nie 11:21, PID: 268272
Od początku wiedziałam ze leki mi są niepotrzebne- brałam je tylko jako zło konieczne- usprawiedliwienie dla mojej choroby, dlatego że mam taka małą przerwe. Z takim nastawieniem oczywiste to było że je odstawię- tylko nikt tego nie rozumiał. Odstawiłam je, i juz drugi dzien cierpię na nudności-ostre. Boje sie zkonfrontowac z lekarzem, tego ze mnie opieprzy; moich rodziców znam dobrze na tyle, ze wiem ze nie złapie z nimi nigdy dobrego kontaktu.Ta sytuacja mnie przeraża.Zwłaszcza, zeby dobrze funkcjonowac musze dobrze się czuć.Boję się że te objawy odstawienne nie miną(brałam ketrel) a ja muszę wracać na uczelnie. Co zrobić?