23 Cze 2012, Sob 21:00, PID: 305630
Witam. Chciałem się tu poradzić, ponieważ do końca sam nie wiem czy mam tą fobie społeczną czy nie. Otóż moim problemem jest niewyraźna mowa, ludzi się właśnie nie boję jestem na pewno osobą bardzo pewną siebie,lecz odczuwam lęk przy rozmowie czy to ze znajomym czy kimś kogo nie znam. Iść coś załatwić to to jest dramat. Zazwyczaj nie potrafię wytłumaczyć tego o co mi chodzi muszę nawet powtarzać to co powiedziałem bo ludzie mnie nie zrozumieli. Unikam właśnie miejsc, w których wiem, że będę musiał mówić z obawy przed tym, że powiem coś niewyraźnie i się ośmieszę.
Zawszę, gdy chcę coś powiedzieć to układam sobie w głowie to co zaraz mam zamiar powiedzieć. Nieraz jest już za późno i nie mówię nic. Jest to bardzo uciążliwe.
Tak jak mówię, ludzi się nie boję tylko odczuwam lęk przy rozmowie.
Bardzo proszę o pomoc.
Zawszę, gdy chcę coś powiedzieć to układam sobie w głowie to co zaraz mam zamiar powiedzieć. Nieraz jest już za późno i nie mówię nic. Jest to bardzo uciążliwe.
Tak jak mówię, ludzi się nie boję tylko odczuwam lęk przy rozmowie.
Bardzo proszę o pomoc.