08 Sie 2012, Śro 0:38, PID: 311639
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08 Sie 2012, Śro 0:53 przez Fiona.)
Od ok 3lat przepisuje mi Parogen 20 1 tabl,Perazin 3 tabl na dzień rano,połódnie ,wieczór.Tegretol 3 razy 1 tabl .Ja już własciwie nie wiem czy jeszcze działaja czy nie.na pewno juz chyba to nie jest te działanie co na poczatku,kiedy czułam sie jak nowonarodzona.kiedy jej o tym mówię ciągle mi powtarza że powinnam chodzić do psychologa by poprawić mój stan.I ciągle przepisuje to samo.W ogóle jest bardzo oschła nie widać żadnego uśmiechu na jej twarzy.Właściwie boje sie z nią rozmawiać.Wiem,że to na pewno przez moja chorobę,ale są lekarze przy których człowiek nie czuje skrępowania.Jest to moja trzecia lekarka bo wcześniej po przepisaniu lekarstw od poprzednich lekarzy wogóle nie czułam poprawy,byli za to bardzo sympatyczni.Dopiero ona przepisała mi Paarogen,który bardzo mi pomógł.Nie lubię jej,ale nie wiem czy zmienić lekarza.tylko wiem,że chyba przydałby mi się jakiś nowy lek.ale bardzo boję się jej nawet o tym powiedzieć,żeby czasem nie usłyszec,że to ona się na tym zna.Dodam,że pyta się mnie zawsze jak się czuję.Może żle opowiadam jej o moim stanie psychicznym,bo owszem jest mi trochę ciężko to opisać.A cha a mojej choroby nie zdiagnozowano do tej pory jako fobia społeczna tylko nerwica z zaburzeniami osobowości(tak mniej wiecej)