01 Lut 2013, Pią 0:51, PID: 337058
Ja co jakiś czas tez miewam pomysły ucieczki przed moją rzeczywistością.
Więzienie to głupota, zakon zbyt duży rygor a w psychiatryku stale będą cos od ciebie chcieli. Najlepsze rozwiązanie to własna pustelnia tyle że kogo na takie coś stać. Tańszym pomysłem jest opcja na etatowego bezdomnego gdzieś w ciepłym regionie świata. Można by sobie siedzieć w słoneczku na ulicy i zbierać datki do puszki.
Więzienie to głupota, zakon zbyt duży rygor a w psychiatryku stale będą cos od ciebie chcieli. Najlepsze rozwiązanie to własna pustelnia tyle że kogo na takie coś stać. Tańszym pomysłem jest opcja na etatowego bezdomnego gdzieś w ciepłym regionie świata. Można by sobie siedzieć w słoneczku na ulicy i zbierać datki do puszki.