09 Lut 2013, Sob 16:53, PID: 338450
Witam , postanowilam wejść tutaj i napisać bo nie radze sobie już sama ze sobą i nie wiem co mi jest. Czytam dużo o nerwicach , zaburzeniach osobowości i myśle że jedno albo drugie napewno u mnie wystepuje jak nie oba naraz bo nawet nie wiem czy tak można. Od zawsze czułam się dziwna zamknięta w sobie malo komunikatywna milcząca od zawsze mialam przeczucie że nie pasuje do ludzi do norm, izolacja płacz samotność to co pamietam z czasów szkolnych.Nie leczylam sie nigdzie bo chyba sądzilam ze mi przejdzie nie wiem..Z czesem to wszystko ustapilo stalam sie towarzyska ludzie mnid lubia ,lubią ze mna rozmawiać wrecz ciagną do mnie z czego sie ciesze ale... nadal coś jest nie tak .Jestem ciagle nerwowa .staram sie obsesyjnie dopasowywac do ludzi ,doszedl pernametny lęk o wszystko ,ciagle mysle co ludzie o mnie mysla ,mam wrażenie że kazdy mnie obgaduje kazdy chce zaszkodzić, ośmieszyć.Nie lubie jak ludzie na mnie patrzą, okazuja sympatie wrecz ją czasem odrzucam bo mnie męczy ale z drugiej strony o nią zabiegam.Mecze sie sama ze sobą bo lęk o wszystko mnie dobija i jednocześnie wykancza Z tego wszystkiego dochodzi chyba nerwica bo gdy przychodze do pracy cala sie trzese i modle żeby nikt tego nie zauwarzyl .To tez nie pozwala mi mysleć racjonalnie bo mam odpowiedzialną prace.Zastanawiam sie czy ludzie już albo kiedy zauwarzą ze coś ze mną nie tak Prosze o jakikolwiek komentarz bo chyba tak dlugo sie nie da oszaleje albo coś gorszego a sama sobie nie potrafie pomóc...