30 Sie 2019, Pią 12:37, PID: 803766
30 Sie 2019, Pią 14:20, PID: 803773
Trochę mnie śmieszy zapisywanie pregabaliny jako jedynego leku na fobiczne sprawy. Bo to w tym przypadku żaden lek. Ma trwałe działanie mniej więcej na poziomie ibuprofenu. Poza tym jakoś wszyscy (w tym ja) mylą jej główne działanie ze skutkami ubocznymi i po paru/parunastu dniach pojawia się myśl o zwiększenu dawki. Grzeczne dzieci pytają o to psychiatry i dostają zwiększoną dawkę a niegrzeczne sobie ją po prostu zwiększają. Czyli po pierwsze tolerka.
Pregabalina działa tak subtelnie i delikatnie a daje niesamowite rezultaty. Dopóki łykasz kapsułki jest super a bez nich wszystko wraca do "normy". Bardzo mi się źle to kojarzy. Bardzo chciałem to łykać ale zauważyłem ten niepokojący mechanizm uzależnienia (zawodowcy mówią też o fizycznym) a ja nawet od kropli do nosa potrafię się uzależnić. Psychiatria to jeden wielki eksperyment jeśli chodzi o farmakologię - tyle się zdążyłem nauczyć w mojej krótkiej i opóźnionej przygodzie. W ogóle to jak wy to robicie? "Panie psychiatrze dej mi recepte, najlepiej w dawce 150 mg 1-0-1"?
30 Sie 2019, Pią 15:54, PID: 803777
(30 Sie 2019, Pią 14:20)Tomek_z_SUR napisał(a): Poza tym jakoś wszyscy (w tym ja) mylą jej główne działanie ze skutkami ubocznymi i po paru/parunastu dniach pojawia się myśl o zwiększenu dawki.Ja biorę prawie trzy miesiące i nie myślałem o zwiększeniu dawki, działa bardzo dobrze poza jednym tygodniem gdzie było gorzej, chyba że to paro rzeczywiście się 'rozkręciło' ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Co do tematu, biorę pregabalinę i rexetin, czuję się bardzo dobrze, tylko no właśnie - co będzie po odstawieniu, podejrzewam że znowu kicha. W każdym razie cieszę się dobrym samopoczuciem i przynajmniej tyle z tego będę miał. Jak ktoś tak jak ja całe życie ma obniżony nastrój i nagle czuje się dobrze to fajne uczucie. Najlepiej by było połączyć leczenie z jakąś terapią czy coś.
30 Sie 2019, Pią 17:00, PID: 803779
(30 Sie 2019, Pią 15:54)ult napisał(a): Ja biorę prawie trzy miesiące i nie myślałem o zwiększeniu dawki, działa bardzo dobrze poza jednym tygodniem gdzie było gorzej, chyba że to paro rzeczywiście się 'rozkręciło' ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć.Zostałeś upupiony. Jesteś na dobrej drodze do wyzdrowienia. tfu!
30 Sie 2019, Pią 18:15, PID: 803782
Ja jestem na połączeniu paroksetyna 20mg, trazodon 150mg, olanzapina 10mg, pregabalina 600mg. Kiedyś na tym połączeniu poszedłem do pierwszej w życiu pracy. Próbowałem różnych połączeń i jedynie to powyższe było skuteczne, więc wybłagałem powrót do tego połączenia.
30 Sie 2019, Pią 19:22, PID: 803786
(30 Sie 2019, Pią 14:20)Tomek_z_SUR napisał(a): W ogóle to jak wy to robicie? "Panie psychiatrze dej mi recepte, najlepiej w dawce 150 mg 1-0-1"?Mój poprzedni lekarz sam zaproponował zwiększenie do dawki maksymalnej 600 mg, bo stwierdził, że trzeba spróbować wykorzystać pełne możliwości leku w sytuacji, gdy grozi mi zawalenie pracy i "utrata życiowej szansy", jak to określił. Za wiele to nie dało, wróciłem do mniejszej dawki. (30 Sie 2019, Pią 14:20)Tomek_z_SUR napisał(a): Bardzo chciałem to łykać ale zauważyłem ten niepokojący mechanizm uzależnienia (zawodowcy mówią też o fizycznym) a ja nawet od kropli do nosa potrafię się uzależnić.No właśnie, dlatego nie zaleca się pregabaliny osobom z uzależnieniami w wywiadzie, szczególnie politoksykomanom. Nie każdy jest podatny na tę "euforię", prawdopodobnie lepiej startować powoli, dorzucając po 75 mg co jakiś czas.
30 Sie 2019, Pią 19:31, PID: 803787
30 Sie 2019, Pią 19:43, PID: 803789
Brałam wenlafaksyne na depresję, trochę pomagała ale bardzo źle się czułam. Ciągle byłam senna, było mi niedobrze, bolała mnie głowa. Zdecydowalam się odstawić ale depresja wróciła.
30 Sie 2019, Pią 20:22, PID: 803793
Brałam paro, ale działała źle, tzn. byłam strasznie śpiąca, sypiałam nawet po 15h. No, ale chociaż nie miałam problemów z bezsennością. Z atakami paniki też nie, były o wiele rzadsze. Potem przeszłam na duloksetynę, czułam się jak naćpana, nie pamiętam za bardzo jak to z jej działaniem było, ale wiecie.. bez odpowiedniej terapii to i tak nie wiele da.
30 Sie 2019, Pią 22:55, PID: 803805
(30 Sie 2019, Pią 14:20)Tomek_z_SUR napisał(a): Bardzo chciałem to łykać ale zauważyłem ten niepokojący mechanizm uzależnienia To prawda, uzależnia, a po wysokich dawkach zejście bywa na prawdę przykre i długo trwa. Cytat:Ma trwałe działanie mniej więcej na poziomie ibuprofenu.Tego nie wiemy, to wgl nieco kontrowersyjny temat z resztą na inną rozmowę.
31 Sie 2019, Sob 12:53, PID: 803846
(30 Sie 2019, Pią 8:49)Mateo7891 napisał(a):Myslisz ze firma(producent) ma tu jakies znaczenie? Bo ja ostatnio kupilam zamiennik ale to chyba w sumie to samo,bralam 450mg ale zeszlam do 300mg tez biore 2xdzuennie, bierzesz rano i wieczorem czy jak? W sumie dziwne, ze bierzesz tylko ten jeden lek, bo w ulotce jest ze Egzyste bierze sie w polaczeniu z innym lekiem. Tez na poczatku mialam mega eufirie ostatnio tylko mialam jakies stany depresyjne...pewnie to bylo tez zwiazane z moja sytuacja zyciowa..Zaywazylam tez , ze ostanio jestem mega nerwowa, latwo sie wkurzam i wsztstko mnie irytuje, chyba ma to zwiazek z lekami , tez tak masz?(29 Sie 2019, Czw 12:54)sweet.mouse92 napisał(a): Kurcze no ja wlasnie biore Pregabaline-Egzyste juz jakies 2miesiace, a jaka dawke bierzesz i w polaczeniu z jakim lekiem?Ja na poczatku sie czulam super jak na mnie, a teraz juz o wiele gorzej , humor niezbyt mi dopisuje i w konyaktach z ludzmi tez gorzej, mysle ze to wina Moklaru, ktory jest slabym lekiem. Moze polecisz jakis lepszy? Niedlugo ide do psychiatry, to przydaloby sie cos mu podpowiedziecTylko ten jeden lek zażywam, firmy sandoz 150mg dwa razy na dzień. Ja na samym początku (pierwszy tydzień) miałem dosłownie euforię jak go zacząłem zażywać, później troszeczkę ze mnie zeszło to adhd i generalnie jest ok. Nic więcej Ci niestety nie potrafię napisać. Na pewno każdy jest inny, mnie póki co wystarcza taka dawka, a jeśli działanie osłabnie, to albo lekarza będę męczył o większą, albo sobie zrobię ze 3 tygodnie, miesiąc przerwy od tego.
01 Wrz 2019, Nie 2:48, PID: 803955
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01 Wrz 2019, Nie 2:52 przez Mateo7891.)
A więc... Myślę że firma nie ma znaczenia, ale tu pewnie wypowiedzą sie bardziej obeznani w temacie ode mnie. Lekarz kazał mi brać o 10 rano i popołudniu (biorę ok godz 17 drugą 'porcję'). Co do działania... cóż, z przykrością stwierdzam że działanie leku jednak ZDECYDOWANIE się obniża i to z tygodnia na tydzień. W przyszłym tygodniu jadę do mojego psychiatry i zobaczymy co mi powie ; /
Wiesz, ja ogólnie jestem nerwus, ale bardziej stałem się ostatnio senny niż podrażniony, zamulam po prostu. I żadna kawa i wysypianie sie nie pomaga. Najgorsza jest ta "pustka w głowie", którą prege na poczatku świetnie wyeliminowała, a teraz to uczucie powoli wraca. Ktoś coś do Ciebie mówi, a ty zbierasz słowa-ziarna rozsypana pod czaszką i sklejasz je wooolno i cicho formułujesz w jedno, nie-do-końca-sensowne-zdanie. Koszmar. No ale nie ma co się poddawać... ; )
01 Wrz 2019, Nie 5:32, PID: 803961
(31 Sie 2019, Sob 12:53)sweet.mouse92 napisał(a): Myslisz ze firma(producent) ma tu jakies znaczenie? Bo ja ostatnio kupilam zamiennik ale to chyba w sumie to samo,bralam 450mg ale zeszlam do 300mg tez biore 2xdzuennie, bierzesz rano i wieczorem czy jak? W sumie dziwne, ze bierzesz tylko ten jeden lek, bo w ulotce jest ze Egzyste bierze sie w polaczeniu z innym lekiem.Z innym lekiem poleca się w leczeniu padaczki. Na zaburzenia lękowe może być sama. Teoretycznie producent nie powinien mieć znaczenia, ale mogą być subtelne różnice np. w tempie wchłaniania. Pregabalina dość szybko jest eliminowana z organizmu, stąd poleca się 2 lub 3 dawki na dobę.
28 Lut 2020, Pią 11:31, PID: 816536
Klozapol 400mg
Arypiprazol 30mg Kwetiapina 300mg Fluoksetyna 20mg
16 Sie 2020, Nie 11:02, PID: 826159
Obecnie biorę fluanxol i zolafren. W przeszłości bywało różnie z lekami.
12 Wrz 2020, Sob 18:00, PID: 828100
Escitalopram 20mg
Chloroprotiksen 50-200mg Kwetiapina 100-600mg Mianseryna 30mg Klonazepam 0,5-2mg
12 Wrz 2020, Sob 18:15, PID: 828102
Setaloft 100 - 150
Ketilept 50 - 100 Doraźnie Cloranxen 2 - 5
05 Sty 2021, Wto 7:52, PID: 834547
Od kilku miesięcy już żadnych.
05 Lip 2021, Pon 6:41, PID: 844960
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05 Lip 2021, Pon 6:42 przez Pan Foka.)
Księguję sobie fakturki, księgu-księgu, i się dowiaduję że lekoopornych leczy się teraz ketaminą (pod nazwą Spravato). How cool is that, poproszę k-hole raz.
Mniej mi się podobała kwota 3000 zł na tej fakturce, ale to może za kawę i ciastko w ośrodku.
05 Lip 2021, Pon 7:18, PID: 844963
Nie zażywam, ale ostatnio wzięłam ibuprom i odkryłam, że ma działanie uspokajające, więc będę go zażywać przed każdym egzaminem czy innymi bardzo stresującymi sytuacjami, nie za często, bo chyba źle wpływa na serce
07 Lip 2021, Śro 13:44, PID: 845057
Nie zażywam leków, nawet przeciwbólowych i innych tego typu, bo zawsze są jakieś skutki uboczne, o których nawet by się nie pomyślało, np. wśród skutków ubocznych niektórych leków przeciwbólowych znajduje się depresja czy myśli samobójcze.
07 Lip 2021, Śro 13:47, PID: 845059
Po ibuprofenie? XD
uwaga, warzywa też mają skutki uboczne, pewnie też nie jesz.
07 Lip 2021, Śro 13:50, PID: 845061
Skoro jest wymienione wśród skutków ubocznych to coś jest na rzeczy. Taki artykuł znalazłem na ten temat: https://www.health.harvard.edu/blog/depr...8071614259
07 Lip 2021, Śro 13:55, PID: 845062
Trzeci akapit od końca
07 Lip 2021, Śro 14:22, PID: 845064
|