21 Maj 2013, Wto 15:25, PID: 351578
Witam. Mam taki problem , uważam że mam fobie społeczną ale nie jestem togo do końca pewna więc chciałabym opisać moją sytuacje a może ktoś mi pomoże .
Mam prawie 18 lat . Dziewczyny w moim wieku chodzą na imprezy , mają wielkie aspiracje , chcą iść na studia , mają chłopaka itp... A ja siedzie cały czas w domu , unikam spotkań towarzyskich , na imprezę nie mam odwagi iść bo wiem że tam będzie bardzo dużo obcych mi osób. Boję się jechać gdzieś sama np pociągiem , mam jakiś dziwny lęk przed tym . Boję się nawet iść na pocztę wysłać list. Na studia nie wyobrażam sobie iść bo wiem że będę musiała gdzieś SAMA wyjechać , jakoś sobie radzić a ja się tego boję. Moją pasją jest gra na gitarze ale bardzo się stresuję gdy muszę przed kimś wystąpić , trzęsą mi się ręce i wtedy mi nie wychodzi . Nie lubię jak ktoś patrzy co ja robię np w szkole gdy Pani patrzy jak robię jakieś zadanie to nagle coś się we mnie blokuje i nie potrafię wykonać tego zadania. Chcę też wspomnieć że byłam w szpitalu psychiatrycznym ponieważ wpadłam w depresję . Pierwsze trzy dni w szpitalu bałam się wyjść z pokoju , płakałam ,chciałam do domu. Dosyć długo trwało zanim się oswoiłam z tymi ludźmi . Byłam tam łącznie 2 miesiące i gdy był czas wracać do domu to bardzo nie chciałam . Przywiązałam się nawet do pielęgniarek. Do teraz boli mnie aż serce bo tak tęsknie... Odpowiada mi takie życie w zamknięciu , gdzie wszystkich znam i mogę czuć się bezpieczna. A najlepsze jest to że lekarz w tym szpitalu powiedział że nie mam żadnej fobii społecznej. Już sama się gubię... boję się przyszłości , że sobie nie poradzę. Mam czasem ochotę umrzeć , albo uciec gdzieś daleko ale się boję.
Bardzo proszę o pomoc , co o tym myślicie? Czy mogę mieć fobię społeczną ? Jak by co to pytajcie .
Mam prawie 18 lat . Dziewczyny w moim wieku chodzą na imprezy , mają wielkie aspiracje , chcą iść na studia , mają chłopaka itp... A ja siedzie cały czas w domu , unikam spotkań towarzyskich , na imprezę nie mam odwagi iść bo wiem że tam będzie bardzo dużo obcych mi osób. Boję się jechać gdzieś sama np pociągiem , mam jakiś dziwny lęk przed tym . Boję się nawet iść na pocztę wysłać list. Na studia nie wyobrażam sobie iść bo wiem że będę musiała gdzieś SAMA wyjechać , jakoś sobie radzić a ja się tego boję. Moją pasją jest gra na gitarze ale bardzo się stresuję gdy muszę przed kimś wystąpić , trzęsą mi się ręce i wtedy mi nie wychodzi . Nie lubię jak ktoś patrzy co ja robię np w szkole gdy Pani patrzy jak robię jakieś zadanie to nagle coś się we mnie blokuje i nie potrafię wykonać tego zadania. Chcę też wspomnieć że byłam w szpitalu psychiatrycznym ponieważ wpadłam w depresję . Pierwsze trzy dni w szpitalu bałam się wyjść z pokoju , płakałam ,chciałam do domu. Dosyć długo trwało zanim się oswoiłam z tymi ludźmi . Byłam tam łącznie 2 miesiące i gdy był czas wracać do domu to bardzo nie chciałam . Przywiązałam się nawet do pielęgniarek. Do teraz boli mnie aż serce bo tak tęsknie... Odpowiada mi takie życie w zamknięciu , gdzie wszystkich znam i mogę czuć się bezpieczna. A najlepsze jest to że lekarz w tym szpitalu powiedział że nie mam żadnej fobii społecznej. Już sama się gubię... boję się przyszłości , że sobie nie poradzę. Mam czasem ochotę umrzeć , albo uciec gdzieś daleko ale się boję.
Bardzo proszę o pomoc , co o tym myślicie? Czy mogę mieć fobię społeczną ? Jak by co to pytajcie .