15 Sty 2009, Czw 16:06, PID: 111011
Wiadomo, że to stres. Tym większy jednak, gdy wiesz, że raczej nie masz co liczyć na pomoc, bo trudno jest prosić o notatki kogoś, do kogo nie odzywałeś się przez cały semestr. Na wspólne uczenie się też nie ma co liczyć. Będę więc siedział sam w pokoju z książkami. Na ferie pojadę do domu, gdzie czeka mnie to samo. Już może wolałbym zawalić jakiś pierwszy termin, żeby nie przebywać w domu zbyt długo.