01 Paź 2013, Wto 18:18, PID: 365660
Postanowiłam zmienić dzisiaj trochę swoje zachowanie, bo czuję się trochę silniejsza niż do tej pory , więcej wiem o swoich problemach, no i jestem na lekach. javascript:emoticon('')
W trakcie dnia pojawiły się momenty, w których miałam pomysł na rozpoczęcie krótkiej rozmowy, wiedziałam do kogo chcę się zwrócić i z czym. Były nawet dobre do tego okazje ale w ostatniej chwili i tak zawsze wycofywałam się.
Wyszłam stamtąd z bardzo obniżonym nastrojem.
Naprawdę chciałabym zacząć działać i zrezygnowałam już z mojego narcystycznego obrazu siebie i łudzenia się że będę lwem salonowym.
Chciałam zacząc od prostych rzeczy, traktując to jako trening.
Ale i tak nic z tego nie wyszło, za każdym razem wycofywałam się w ostatniej chwili.
Podejmuję niby decyzję, ale nie mogę zmusic się do wykonania tego ostatniego kroku. Nie moge zmusić swojego mózgu żeby wydał odpowiednie decyzje.
Czuję, że zmarnuję swoje życie .
Wiem, że żeby przełamać się, trzeba po prostu przełamać się, ale może macie jakieś sposoby, które Wam to jakoś ułatwiają? :-)
W trakcie dnia pojawiły się momenty, w których miałam pomysł na rozpoczęcie krótkiej rozmowy, wiedziałam do kogo chcę się zwrócić i z czym. Były nawet dobre do tego okazje ale w ostatniej chwili i tak zawsze wycofywałam się.
Wyszłam stamtąd z bardzo obniżonym nastrojem.
Naprawdę chciałabym zacząć działać i zrezygnowałam już z mojego narcystycznego obrazu siebie i łudzenia się że będę lwem salonowym.
Chciałam zacząc od prostych rzeczy, traktując to jako trening.
Ale i tak nic z tego nie wyszło, za każdym razem wycofywałam się w ostatniej chwili.
Podejmuję niby decyzję, ale nie mogę zmusic się do wykonania tego ostatniego kroku. Nie moge zmusić swojego mózgu żeby wydał odpowiednie decyzje.
Czuję, że zmarnuję swoje życie .
Wiem, że żeby przełamać się, trzeba po prostu przełamać się, ale może macie jakieś sposoby, które Wam to jakoś ułatwiają? :-)