19 Sie 2013, Pon 0:20, PID: 360609
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19 Sie 2013, Pon 0:30 przez xxMariusz.)
Siema. W tym roku zaczynam chodzić do drugiej gimnazjum i mam małe problemy.
Nie umie nawiązać znajomości.
Mam fobie społeczną.
Nie umie rozmawiać z obcymi ludźmi .
W szkole nie odzywam się z dziewczynami od roku ponieważ nie umie się z nimi zapoznać.
Nie potrafię nawet iść do sklepu i kupić np. loda bo się wstydzę i odrazu drżą mi ręce.
Krótka historia.
Jak na swój wiek jestem otyły można powiedzieć że byłem zawsze. Na początku gimnazjum bałem się że nie będę miał kolegów/koleżanek lecz jednak zawarłem dobrą znajomość z kilkoma osobami. Ma początku roku niektóre osoby trochę mi dokuczały ale na szczęście już to minęło. Nie chciałem jechać z rodzicami na wakacje ponieważ się wstydziłem wkońcu jak mnie przekonali i pojechałem to można powiedzieć że siedziałem cały czas w hotelu. Nie wychodziłem na miasto nie wszedłem do morza. Rodzice przynosili mi jedzenie do hotelu ponieważ publicznie wstydziłem się jeść. W końcu rodzice kazali mi iść samemu np. kupić loda. Przełamałem się i poszedłem kupić sobie tego loda lecz wróciłem ponieważ się wstydziłem go kupić. Ogólnie można powiedzieć że jestem miły nie dokuczam nikomu czasem lubię sobie pożartować ale tylko w gronie rodzinnym. Jak kiedyś mama poprosiła mnie żebym poszedł do sklepu i kupił np. wodę mineralną to poszedłem bez problemu a teraz jak idę to albo drżą mi ręce albo jestem cały czerwony.
Chciałbym abyście dali mi jakieś rady co zrobić jak z czegoś takiego wyjść ponieważ szczerze mówiąc jest mi ciężko bo też bym chciał jak inni normalnie iść pograć w piłkę czy choćby pogadać z jakąś dziewczyną a nie tylko cały czas siedzieć na komputerze.
Dodam jeszcze że nie lubię jak się wszyscy na mnie patrzą albo nawet jak ktoś się na mnie patrzy bardzo mnie to denerwuje.
Nie umie nawiązać znajomości.
Mam fobie społeczną.
Nie umie rozmawiać z obcymi ludźmi .
W szkole nie odzywam się z dziewczynami od roku ponieważ nie umie się z nimi zapoznać.
Nie potrafię nawet iść do sklepu i kupić np. loda bo się wstydzę i odrazu drżą mi ręce.
Krótka historia.
Jak na swój wiek jestem otyły można powiedzieć że byłem zawsze. Na początku gimnazjum bałem się że nie będę miał kolegów/koleżanek lecz jednak zawarłem dobrą znajomość z kilkoma osobami. Ma początku roku niektóre osoby trochę mi dokuczały ale na szczęście już to minęło. Nie chciałem jechać z rodzicami na wakacje ponieważ się wstydziłem wkońcu jak mnie przekonali i pojechałem to można powiedzieć że siedziałem cały czas w hotelu. Nie wychodziłem na miasto nie wszedłem do morza. Rodzice przynosili mi jedzenie do hotelu ponieważ publicznie wstydziłem się jeść. W końcu rodzice kazali mi iść samemu np. kupić loda. Przełamałem się i poszedłem kupić sobie tego loda lecz wróciłem ponieważ się wstydziłem go kupić. Ogólnie można powiedzieć że jestem miły nie dokuczam nikomu czasem lubię sobie pożartować ale tylko w gronie rodzinnym. Jak kiedyś mama poprosiła mnie żebym poszedł do sklepu i kupił np. wodę mineralną to poszedłem bez problemu a teraz jak idę to albo drżą mi ręce albo jestem cały czerwony.
Chciałbym abyście dali mi jakieś rady co zrobić jak z czegoś takiego wyjść ponieważ szczerze mówiąc jest mi ciężko bo też bym chciał jak inni normalnie iść pograć w piłkę czy choćby pogadać z jakąś dziewczyną a nie tylko cały czas siedzieć na komputerze.
Dodam jeszcze że nie lubię jak się wszyscy na mnie patrzą albo nawet jak ktoś się na mnie patrzy bardzo mnie to denerwuje.