29 Mar 2010, Pon 14:58, PID: 200118
Pozwolę się nieśmiało wtrącić - moim zdaniem decyzja o wyprowadzce nie powinna być celem samym w sobie, ale raczej elementem przemyślanego planu finansowego. Trzeba zwrócić uwagę na szereg czynników zarówno finansowych jak i emocjonalnych jak i wielu innych. Wyprowadzka do wynajmowanego mieszkania to spora i długofalowa strata kapitału, którą będzie trzeba pokryć własną pracą a na końcu i tak nic się z tego nie ma prócz wolności od rodziców. Wolności emocjonalnej, ale finansowej nie za bardzo. Pracować tylko po to, by opłacać czynsz, opłaty i właściciela mieszkania to sytuacja, która na wiele lat może nas sprowadzić do "wyścigu szczurów", który dla fobika jest jeszcze bardziej męczący. Pracować w fobicznym stresie po to, by wpychać innym pieniądze za nie swoje mieszkanie to już masochizm moim zdaniem.