25 Lut 2011, Pią 0:19, PID: 241311
Nie przepraszaj. Masz prawo.
Mamy do cholery chyba prawo się smucić!
A co do pytania do psychologów. To ja wysłałem parę maili do psychologów i pytałem też między innymi czy znają Miller. Dostałem parę maili zwrotnych, ale nie było mowy o Miller. Jedna tylko napisała trochę więcej, że pracuje nad dzieciństwem, już do niej dzwoniłem po długich namysłach. Jutro ma zadzwonić.
Inni albo pisali bardzo teoretycznie, albo obronnie. Że np. nie dzielą się tym co mają na swojej terapii, albo że to tylko ich sprawa. Ja szukam terapeuty, który ma to już przepracowane i nie musi się z tym kryć. Nie chcę, żeby się przede mną otwierał, ale żeby przynajmniej miał te rzeczy przepracowane i umiał podejść empatycznie do nich u mnie.
Mamy do cholery chyba prawo się smucić!
A co do pytania do psychologów. To ja wysłałem parę maili do psychologów i pytałem też między innymi czy znają Miller. Dostałem parę maili zwrotnych, ale nie było mowy o Miller. Jedna tylko napisała trochę więcej, że pracuje nad dzieciństwem, już do niej dzwoniłem po długich namysłach. Jutro ma zadzwonić.
Inni albo pisali bardzo teoretycznie, albo obronnie. Że np. nie dzielą się tym co mają na swojej terapii, albo że to tylko ich sprawa. Ja szukam terapeuty, który ma to już przepracowane i nie musi się z tym kryć. Nie chcę, żeby się przede mną otwierał, ale żeby przynajmniej miał te rzeczy przepracowane i umiał podejść empatycznie do nich u mnie.