02 Wrz 2015, Śro 16:59, PID: 467574
ColdFire napisał(a):Nie mam już sił, co mam robić? Jak to wyleczyć? (psychiatra, psycholog odpada) Ludzie będą mnie mieli za jakiegoś świra.. Jak pozbyć się tej fobii?Szkoda, że cały czas jeszcze sporo osób uważa, że skorzystanie z pomocy psychologa czy psychiatry to jakaś ujma na honorze i w ogóle szufladka na całe życie
Przepraszam, a będziesz miał na czole wypisane - leczę się psychiatrycznie? Jeżeli nawet pochodzisz z małej miejscowości, to zawsze można wybrać specjalistę w innym mieście, jak już koniecznie nie chcesz być przez ten pryzmat postrzegany. Ale nie liczyłabym na to, że Ci samo przejdzie, skoro już trwa kilka lat. Ten cały autobus to w Twoim przypadku takie słowo-klucz, bo jak sam piszesz, masz problemy także w innym sytuacjach społecznych. A z czasem takich sytuacji będzie coraz więcej, chyba, że zaraz po skończeniu szkoły zamkniesz się w domu na dobre. A chyba tego nie chcesz?
Są tu na forum osoby, którym udało się osiągnąć sporo dzięki pracy nad samymi sobą, ale nie brakuje też sceptyków. Zresztą nie ma jednej uniwersalnej metody, która zadziałałaby na wszystkich. Można oczywiście skorzystać z czyichś doświadczeń, rad czy wskazówek i próbować zastosować je w swoim życiu. Osobiście uważam, że jesteś jeszcze bardzo młody i dużo możesz w swoim życiu zmienić, o ile zaczniesz coś w tym kierunku robić. Na początek polecam przeczytać temat, w którym nowy forumowicz dzieli się z innymi swoimi przemyśleniami i przy okazji podaje w punktach, jak to radzenie się miałoby wyglądać http://phobiasocialis.pl/forapl_redirect...13106.html Jasne, że to długotrwały proces i nie ma co oczekiwać od razu cudów, ale dobrze mieć jakiś punkt zaczepienia na początek
Rozumiem, że sytuacja z autobusem jest na chwilę obecną największym problemem w Twoim odczuciu. Co możesz zrobić? Albo cały czas obsesyjnie myśleć o tym, analizować każde spojrzenie i cały czas się dołować być może czymś, co Ci się tylko wydaje (bo przecież nie wiesz na 100% ani nawet na 10% co sobie inni ludzie o Tobie myślą, o ile w ogóle myślą, bo tak naprawdę każdy jest w pewnym sensie egoistą skupionym przede wszystkim na sobie). Możesz też np. powtarzać sobie materiał do klasówki czy odp. żeby zająć czymś umysł. A jak już nic innego nie masz do roboty, to włącz sobie mp3 i słuchaj czegoś, co Cię wprawia w dobry nastrój. I sam jak najmniej patrz w kierunku innych, bo takie spojrzenia automatycznie sprawiają, że inni, chcąc nie chcąc, będą bardziej zwracali na Ciebie uwagę.