16 Kwi 2016, Sob 22:21, PID: 532760
vesanya napisał(a):Być może Twoja mama została nauczona, że jej potrzeby i pragnienia są nieważne, że liczy się to, co pomyślą inni. Przestała się kierować tym, czego sama chce, odruchowo kierując się wyuczonymi zasadami i tym, co według innych powinno się robić.
...." może Twoja mama została nauczona, że jej potrzeby i pragnienia są nieważne" - została tak nauczona czy może ludzie dzielą się na tych co OD URODZENIA bo tak są skonstruowani preferują kolektywną moralność (moja mama) i na tych co OD URODZENIA bo tak są skonstruowani preferują subiektywną moralność (ja).
Vesanya - rzecz w tym, że tu nie chodzi tylko o moją matkę, mam wrażenie, że większość społeczeństwa ma tak jak opisałem w przypadku mojej matki. Mam znajomego który twierdzi że mit używania 10% procent mózgu to prawda i nawet jak mu pokazałem różne źródła przeczące tezie wspomnianych 10 %(https://pl.wikipedia.org/wiki/Mit_10%25_m%C3%B3zgu) on i tak się wykłócał że to niewiarygodne źródło i głupoty piszą. Czyli ciężko odwrócić jego opinię od nieracjonalnych rzeczy. Żyjemy w nieracjonalnym społeczeństwie, gdzie wszyscy są kopią narzuconych zachowań gdzie powiedzmy z grubsza 65% to cliche które jest skuczeczne i się sprawdzi dla dobra ogółu, 35% to te nieprzefiltrowane bagno zachowań mitów które są przyjmowane jako fakty na tej samej zasadzie na której jednostka zaakceptowała poprzednie 65%. Bo nie umie filtrować. Bo edukacja. Bo pranie mózgu. Bo wyuczona bezradność.
vesanya napisał(a):Przestała się kierować tym, czego sama chce, odruchowo kierując się wyuczonymi zasadami i tym, co według innych powinno się robić.
Moi starzy nie tylko sami nie kierują się tym co chcą, także negują każdy mój pomysł i każdą moją decyzję. Na przykład jakbym powiedział że na tydzień wyjeżdżam z koleżanką lub ze znajomymi w góry to wiadomo zacznie się litania ty nie masz co z pieniędzmi robić? itd.