11 Maj 2015, Pon 16:59, PID: 445262
Gollum napisał(a):Cytat:ale cenię sobie to, że dzięki niemu mogę jednak wyjść do ludzi i kogoś poznać
No, właśnie ja potrzebowałbym kogoś kto wyciągałby mnie gdzieś, kogoś kto znałby jakichś ludzi, którzy gdyby spojrzeć na to z optymizmem być może staliby się też moimi znajomymi. Kogoś zdecydowanego, bez masy przemyśleń czyli ekstrawertyka. Ekstrawertycy to ludzie czynu. Tak to jest błędnie koło, nie znam nikogo, więc nigdzie nie chodzę i nie poznaję nikogo nowego.
rozumiem, ze swoich doświadczeń mogę tylko doradzić spontaniczność. czasem opłaca się samemu coś zaproponować znajomym, ludziom z którymi pracujesz/masz zajęcia. najwyżej odmówią. na chwilę przestań myśleć i po prostu wypowiedz słowa, to trochę jak ze skokiem do wody czy ze spadochronem