13 Kwi 2019, Sob 23:54, PID: 789022
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14 Kwi 2019, Nie 0:01 przez Niered.)
Hej. Kiedyś poruszany był ten problem. https://phobiasocialis.pl/paruresis--495w.html
No i faktycznie jest to przerąbane, są podane jakieś techniki zwalczania. Można powiedzieć, że stosowałam je. Również miałem z tym problemem, dawniej zwłaszcza. Teraz i tak wolę być sam w publicznej toalecie, nawet te kabiny, które osłaniają nie dają wrażenia intymności zwłaszcza kiedy słychać oddech sąsiada.
Kiedyś to nawet miałem koszmary z tym związane, wyobrażałem sobie przyszłość gdzie dizajnerskie muszle klozetowe stoją przy chodniku jak ławki a ja już nie mogłem wytrzymać.
ciężko jest wypracować mechanizmy relaksujące odwracając uwagę. Nie wiem czy pisałem o tym, ale więźniowie przebywający w kilku na celi też odkrecają kran, żeby woda ciekla jak robią kupę z siku to nie koniecznie, ale taki dyskomfort mają, więc to raczej ludzkie.
No i faktycznie jest to przerąbane, są podane jakieś techniki zwalczania. Można powiedzieć, że stosowałam je. Również miałem z tym problemem, dawniej zwłaszcza. Teraz i tak wolę być sam w publicznej toalecie, nawet te kabiny, które osłaniają nie dają wrażenia intymności zwłaszcza kiedy słychać oddech sąsiada.
Kiedyś to nawet miałem koszmary z tym związane, wyobrażałem sobie przyszłość gdzie dizajnerskie muszle klozetowe stoją przy chodniku jak ławki a ja już nie mogłem wytrzymać.
ciężko jest wypracować mechanizmy relaksujące odwracając uwagę. Nie wiem czy pisałem o tym, ale więźniowie przebywający w kilku na celi też odkrecają kran, żeby woda ciekla jak robią kupę z siku to nie koniecznie, ale taki dyskomfort mają, więc to raczej ludzkie.